"Nie" dla likwidacji Wojskowych Zakładów Remontowo Budowlanych w Jarosławiu

Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy Mieczysława Kasprzaka, jarosławskiego posła PSL.

WZRB w Jarosławiu zatrudniają 500 osób. Jakiś czas temu w ministerstwie finansów pojawił się pomysł ich likwidacji.

- Likwidacja WZBR w Jarosławiu, jak również pozostałych w Polsce, to ogromy problem społeczny. Najistotniejsze jest to, że jarosławski to zakład samofinansujący się, a nawet zdarzają się przypadki, że odprowadzana jest nadwyżka do budżetu państwa. Nie rozumiem stanowiska ministerstwa finansów, który doktrynalnie podchodzi do tych przekształceń, nie patrząc na los zatrudnionych tam pracowników - twierdzi Kasprzak.

Podobnie wyrażał się wicepremier Pawłak.

- Dziwię się, że dobrze zorganizowane przedsiębiorstwa, wykonujące solidnie potrzebne usługi na rzecz wojska, próbuje się likwidować nie patrząc na konsekwencje. To złe rozwiązania, z którymi się nie zgadzam - twierdzi Pawlak.

Zadeklarował poparcie inicjatywy utrzymania WZBR, podczas omawiania tej sprawy w trakcie posiedzeń rządowych.