- Kadra B pokonała dwukrotnie w meczach towarzyskich reprezentację Egiptu 3:1. W składzie naszej drużyny przeważali jednak gracze, którzy trenują w kadrze A Daniela Castellaniego. Dlaczego?
- Tak rzeczywiście było, ale tylko w drugim spotkaniu. Chodziło m.in. o to, aby w jak największym stopniu zadowolić kibiców, by zobaczyli oni w akcji siatkarzy o głośnych nazwiskach i grę na wysokim poziomie. W pierwszym pojedynku Jakub Jarosz i Zbigniew Bartman grali tylko w dwóch setach, w pozostałych graliśmy "swoim składem", czyli na boisku występowali zawodnicy, którzy z nami trenują. Ponieważ nasi środkowi - Grzegorz Kosok i Łukasz Wiśniewski mają problemy zdrowotne i nie biorą udziału w zajęciach, dlatego także w następnych meczach towarzyskich w naszej kadrze będą grali Piotr Nowakowski i Karol Kłos.
- Czy podczas zgrupowania w Spale kadry A i B trenują wspólnie, czy Castellani ze swoją grupą ćwiczy oddzielnie i Kowal ze swoją oddzielnie?
- Oczywiście, obie kadry trenują oddzielnie, bo gdybyśmy ćwiczyli razem, byłaby to zbyt duża grupa. Moja kadra trenuje, albo przed, albo po zajęciach kadry A. Tak więc absolutnie sobie nie przeszkadzamy. Zresztą w tym tygodniu będzie jeszcze luźniej, bowiem my w poniedziałek i wtorek gramy sparingi z juniorami z Argentyny, a w piątek po rannym treningu Castellani daje swoim chłopakom wolne do niedzieli przed meczem z Brazylią i Memoriałem Wagnera. My w sobotę znów mamy mecz towarzyski, w którym zmierzymy się w Bełchatowie z Australią.
- Kiedy kadra B kończy zgrupowanie i zawodnicy rozjadą się do domów na krótkie wakacje?
- 19 sierpnia mamy zaplanowany ostatni mecz z Australią w Mławie i nim zakończymy cykl treningowy, który rozpoczął się na początku czerwca. Trudno mi powiedzieć, czy ci zawodnicy będą mieli w tym roku jakieś wakacje, bo przecież większość klubów rozpoczyna już przygotowania do nowego sezonu. Mam jednak nadzieję, że w uzgodnieniu ze swoimi trenerami klubowymi uda im się otrzymać po kilka dni wolnego.
- 24 sierpnia przygotowania rozpoczyna Resovia. To oznacza, że trener Kowal w ogóle nie będzie miał w tym roku urlopu?...
- 20 sierpnia wyjeżdżam z rodziną na krótki urlop. Nie będzie mnie do 4 września. Myślę jednak, że w tym początkowym okresie obejdzie się bez jakichś problemów. Trenerowi Travicy pomagał będzie Marcin Ogonowski. Dadzą radę. Ja i Sergiusz Ruszel, nasz statystyk, który jest ze mną w Spale dołączymy do kolegów później. Ruszel w sierpniu pojedzie z kadrą juniorów na mistrzostwa Europy na Białoruś.
- Michał Baranowicz, Georg Grozer, Matej Cernic, Krzysztof Ignaczak. To czwórka podstawowych graczy Resovii. Wszyscy znajdują się w kadrach swoich krajów na wrześniowe mistrzostwa świata we Włoszech. Dołączą oni do naszej drużyny w końcowym etapie przygotowań. To nie będzie korzystne dla optymalnego zgrania zespołu przed rozpoczęciem sezonu, nie ułatwi wam trenerom zadania?...
- Tak, ale w podobnej sytuacji, jak my są ZAKSA i Skra. Inne drużyny także mają pojedynczych kadrowiczów. Nie sądzę jednak, aby ta sytuacja miała wpływ na poziom zespołu. Nie ulega jednak kwestii, że po mistrzostwach kadrowicze będą musieli trochę odpocząć, bo liga nie będzie ich rozpieszczać, gdyż mecze odbywać się będą w środy i soboty, do tego dojdą jeszcze europejskie puchary. Czeka ich trudny okres, jestem przekonany, że wspólnie poradzimy sobie z tym dodatkowym obciążeniem. Z drugiej strony powinniśmy się cieszyć, że mamy w klubowej kadrze tak wartościowych zawodników, którzy zagrają na mistrzostwach świata i na których można zawsze liczyć. To także niewątpliwy splendor dla klubu.
- Czy to prawda, że do Włoch ma szanse wyjechać także trener Kowal?
- Osobiście bardzo bym chciał, bo pod względem szkoleniowym byłby to dla mnie bardzo cenny wyjazd. Szansa na kolejny krok do przodu. Przede wszystkim zgodę na taki wyjazd musi wydać mój klub. Nic nie jest jeszcze postanowione.
- Na koniec chciałbym zapytać, jak ci się współpracuje z trenerem Castellanim?
- Bardzo dobrze. Jestem otwarty, dlatego ze wszystkim szkoleniowcami dobrze mi się współpracuje, czy to jest Castellani, czy Travica. Nie ma różnicy, ale też nie ma dwóch takich samych trenerów. Każdy ma swoje metody, inny styl. Sam jednak jestem zaskoczony tym, jak Castellani rozmawia z nami, można go o wszystko zapytać. Uważnie go obserwuję i wyciągam wnioski, jak koryguje błędy techniczne i taktyczne. Bo to od ciebie zależy, co z takiej współpracy wyniesiesz dla siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!