Koledzy chłopaka piszą do prezydenta RP. Pomoc obiecują też politycy i prezydent miasta.
Rafael Karapytyan, mimo iż skończył u nas podstawówkę, gimnazjum a teraz zdał maturę, nie może dłużej przebywać w Polsce. Rodzice stracili już prawo do legalnego pobytu. 19-letek nie chce łamać prawa, ale chciałby zostać w Polsce i studiować. O pomoc zwrócił się do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jego interwencja okazała się skuteczna w przypadku jego kuzynki Rafaela Anrietty, która została deportowana, ale umożliwiono jej dokończenie szkoły.
- Chciałbym jeszcze przez kilka miesięcy gdzieś pracować, zarobić trochę pieniędzy na studia. Bardzo chcę się dalej kształcić - mówi Rafael.
- Wiedzieliśmy, że Rafael nie ma polskiego obywatelstwa, ale nikt się nie spodziewał, że będzie musiał wyjechać z Polski - mówi Macieja Puzio, kolega ze szkoły.
Wraz z innymi kolegami zbiera podpisy pod petycją do prezydenta Kaczyńskiego. Apel w obronie Rafaela wystosowała Rada Powiatu. Podpisali się wszyscy radni. Pomoc obiecał prezydent Stalowej Woli i niektórzy posłowie. Wkrótce dla Rafaela zostanie zorganizowany specjalny koncert.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Czarne chmury nad liderem Rammstein. Muzyk reaguje na oskarżenia o molestowanie
- 40 lat temu odbył się pierwszy rodzinny poród w Polsce. Wszystko dzięki sprytowi ojca
- Znana dziennikarka podziękowała za przypomnienie zdjęcia. Jak je skomentowała?
- Sceny jak z gangsterskiego filmu w centrum miasta. W ruch poszedł topór