Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiadomo skąd te reklamy

PAWEŁ KUCA
BOGUSŁAW LASOTA, były dyrektor Telewizji Rzeszów: - Telewizja Rzeszów reklamowała się w wielu gazetach. Najczęściej, łącznie z różnymi plebiscytami, w "Nowinach" i "Super Nowościach". Dawaliśmy też reklamy do "Wiadomości Podkarpackich", bo chcieliśmy dotrzeć do lokalnych społeczności. Z tego samego powodu dawaliśmy też reklamy np. do "Sztafety" w Stalowej Woli.
BOGUSŁAW LASOTA, były dyrektor Telewizji Rzeszów: - Telewizja Rzeszów reklamowała się w wielu gazetach. Najczęściej, łącznie z różnymi plebiscytami, w "Nowinach" i "Super Nowościach". Dawaliśmy też reklamy do "Wiadomości Podkarpackich", bo chcieliśmy dotrzeć do lokalnych społeczności. Z tego samego powodu dawaliśmy też reklamy np. do "Sztafety" w Stalowej Woli. ARCHIWUM
PODKARPACKIE. Niskonakładowe "Wiadomości Podkarpackie", których współwłaścicielem był poseł Jan Bury z PSL dostawały od TVP zlecenia na reklamy swoich programów. W radzie programowej "WP" zasiadał Tadeusz Skoczek, wiceprezes TVP. - Łączenie tych spraw to spekulacje - mówią w telewizji.

Na publikowane w podkarpackim miesięczniku reklamy TVP zwrócili uwagę posłowie Ligi Polskich Rodzin. Twierdzą, że w latach 2000-2002, TVP wydała na ten cel 57 tys. zł. Politycy Ligi złożyli do NIK wniosek o sprawdzenie zasadności zleceń reklam, bo jak tłumaczą, "WP" ma niski nakład (4-5 tys. egz.). Telewizja reklamowała w miesięczniku swój kanał regionalny, a także poszczególne audycje, np. program informacyjny "Kurier". W radzie programowej gazety zasiadał Tadeusz Skoczek, wiceprezes TVP.
- Łączenie tych spraw to spekulacje. O tym komu będą zlecane reklamy, decyduje dyrektor ośrodka w Rzeszowie - mówi Andrzej Siwek, kierownik Zespołu Prasowego TVP.
W lipcu 2000 r. w miesięczniku reklamował się Oddział TVP z Lublina. - W wydatkach na promocję naszego oddziału nie ma takiej reklamy - usłyszeliśmy od jednego z pracowników ośrodka.

Jeśli NIK zajmie się wnioskiem posłów LPR, sprawę może badać rzeszowska delegatura NIK. Na stanowisku inspektora pracuje w niej Paweł Adamski, były redaktor naczelny "Wiadomości Podkarpackich". Anna Kaczmarek z Biura Prasowego NIK uspokaja jednak, że kontrolerem nie będzie osoba, która pracowała w sprawdzanej firmie, a jeśli jest konflikt interesów, sprawę można zlecić innej delegaturze.

W "WP" reklamowała się też TVP Rzeszów. - W latach 2000-2001 na reklamę w tej gazecie wydano ok. 7 tys. zł. Z tego ok. 3 tys. zł to był barter - informuje Adam Czartoryski, dyrektor rzeszowskiego Oddziału TVP3.
Dla porównania - każdy z dwóch regionalnych dzienników i branżowy miesięcznik prasowy dostały mniej reklam (w gotówce). Skąd te różnice? - To nie jest pytanie do mnie - mówi Czartoryski. Zasłaniając się tajemnicą handlową, nie chce ujawnić, ile dostały inne media.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24