Tuż po objęciu stanowiska, marszałek Leszek Deptuła przyznał, że sytuacja w służbie zdrowia to największy problem, z którym musi się zmierzyć samorząd województwa. Po 7 miesiącach sprawowania władzy politycy koalicji przyznają, że planu oddłużenia szpitali nie ma, a powód jest prosty. Samorząd wojewódzki nie ma na to pieniędzy. - Długi szpitali to problem, który narasta od lat, a nie tylko za kadencji obecnego zarządu - mówi Norbert Mastalerz, wicemarszałek, który nadzoruje służbę zdrowia. - Tu potrzeba zmian systemowych.
- Jako obywatel jestem bezradny - mówi Krzysztof Martens z SLD, który kilka miesięcy temu przygotowywał plan restrukturyzacji podkarpackiej służby zdrowia.
Martens chciał, żeby 5 szpitali podległych marszałkowi połączyć w jeden holding. - Kiedy zaproponowałem, żeby połączyć dwa szpitale w Rzeszowie, natychmiast pojawił się opór - mówi Martens. - Trzeba uporządkować sytuację w służbie zdrowia, ale to spotka się z oporem grup interesu. Szpitale niezadłużone kupują lekarstwa o 30-40 proc. taniej niż zadłużone.
Nie mają pomysłu
WŁADYSŁAW ORTYL, Podkarpacie Razem: - Zarząd musi mieć koncepcję zmian w szpitalach. O tym, że jej nie ma, świadczy fakt, że kiedy klub Podkarpacia Razem zawnioskował o dyskusję na temat planu restrukturyzacji służby zdrowia, zarząd tego nie chciał i zaproponował debatę o sytuacji służby zdrowia.
Zadłużone szpitale
Samorządowi województwa podlega 8 szpitali: trzy w Rzeszowie, po jednym w Tarnobrzegu, Krośnie, Przemyślu, Jarosławiu, Żurawicy. Łącznie pracuje w nich 6,5 tys. osób. W placówkach jest miejsce dla 4,5 tys. chorych. W ub.r. wykonano w nich 137 tys. hospitalizacji. 2002 r. stratą zakończyły szpitale w Przemyślu (24 mln zł), Krośnie (11 mln zł), Wojewódzki Szpital nr 2 w Rzeszowie (8 mln zł), Tarnobrzegu (6,5 mln zł).
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?