Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wpuścili wicemarszałka do szpitala (video)

Norbert Ziętal
Niefortunnymi wypowiedziami wicemarszałek podkarpacki Kazimierz Ziobro zraził do siebie pikietujących pracowników szpitala.
Niefortunnymi wypowiedziami wicemarszałek podkarpacki Kazimierz Ziobro zraził do siebie pikietujących pracowników szpitala. NORBERT ZIĘTAL
Pracownicy szpitala w Żurawicy stanęli murem za swoim dyrektorem. W piątek przed szpitalną bramą zagrodzili drogę wicemarszałkowi Kazimierzowi Ziobro.

Wicemarszałek przywiózł Jackowi Barketowi pisemne odwołanie.

- Czy wy się tu opalacie? Macie świadomość, że blokujecie mienie wojewódzkie? Czy jesteście państwo w pracy? - tymi słowami wicemarszałek powitał pikietujących.

Szef przywieziony w teczce

Około stuosobowa grupa lekarzy, pielęgniarek i pracowników, formalnie na urlopach, chciała od Ziobry dowiedzieć się, jakie były merytoryczne powody odwołania dyr. Barketa. Usłyszeli jedynie, że dyrektor stracił zaufanie elit społeczno - politycznych, a decyzja o jego dymisji jest nieodwołalna.

Protestujący domagają się pozostawienia na stanowisku obecnego dyrektora, albo przynajmniej wyboru jego następcy w drodze konkursu.

- Nie chcemy szefa przywiezionego w teczce - mówią.

Pogroził i odjechał

Ziobro zagroził wezwaniem policji, która pomoże mu wejść do szpitala. Groźby nie zrobiły na pikietujących wrażenia i po dwóch godzinach wicemarszałek odjechał z niczym. Stwierdził, że wyśle wypowiedzenie pocztą.

Formalnie od 2 maja nowym dyrektorem szpitala w Żurawicy ma zostać Janusz Kołakowski, historyk z wykształcenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24