Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zawsze wesołe życie staruszka. Jak się żyje seniorom na Podkarpaciu

Małgorzata Motor
- Obecni seniorzy czują wewnętrzną potrzebę dokształcania się, szczególnie jeśli chodzi o obsługę komputera i znajomość języków obcych - podkreśla Danuta Kamieniecka-Przywara
- Obecni seniorzy czują wewnętrzną potrzebę dokształcania się, szczególnie jeśli chodzi o obsługę komputera i znajomość języków obcych - podkreśla Danuta Kamieniecka-Przywara Krzysztof Kapica
Za 35 lat na Podkarpaciu liczba mieszkańców w wieku 65 lat wzwyż znacznie przekroczy 800 tysięcy.

Na Podkarpaciu mieszka obecnie pół miliona seniorów. Jak im się żyje?

- Jak się popatrzy na nasze wioski, to niewątpliwie wszystko idzie z postępem. Jak się jednak dokładnie przyjrzymy, to różnie bywa. Widać biedę, zaległe rachunki, skromne zakupy - zwraca uwagę pani Grażyna spod Rzeszowa.

Sama też ledwo wiąże koniec z końcem.

- W ciągu ostatnich czterech lat moje życie niewiele się zmieniło. Wciąż mnie nie stać na wiele rzeczy. Żyję tak naprawdę z kartką w ręku i zamartwiam się, co będzie jutro. Pod kątem finansowym jeszcze 10 lat temu żyło się zdecydowanie łatwiej, bo łatwiej można było gdzieś sobie dorobić - podkreśla kobieta

Jedne z najniższych emerytur w Polsce

Fundacja Senior Economicus wyliczyła, że połowa z prawie 5 mln polskich emerytów ZUS żyje za 1600 zł brutto albo nawet za mniej. Na rękę to nieco ponad 1400 zł. Z kolei statystycy z GUS podają, że na Podkarpaciu emeryci i renciści dostają średnio 1600 zł brutto i zaznaczają jednocześnie, że to jedne z najniższych świadczeń w kraju.

- Moja emerytura wynosi nieco powyżej 700 zł na rękę. Sądzę, że sporo emerytów dostaje znacznie mniej niż ta średnia wyliczona przez statystyków. Średnią zawyżają po prostu świadczenia służb mundurowych. Ich stać nawet na zagraniczne wycieczki - irytuje się nasza stała Czytelniczka.

Tak, jak większość emerytów, połowę swoich pieniędzy musi każdego miesiąca przeznaczać na leki.

- Nazbierało mi się mnóstwo chorób. W takiej sytuacji bez leków ani rusz. Gdyby nie mąż, nie miałabym z czego żyć. Część jego emerytury idzie na opłaty. Na życie zostaje nam już niewiele. Musimy więc oszczędzać, najczęściej na jedzeniu. Prawie w ogóle nie jemy mięsa. Mam nawet anemię. Z kolei warzywa uprawiamy na niewielkiej działeczce. Na szczęście mamy dzieci, które się usamodzielniły i nam trochę pomagają - opowiada kobieta.

Choć seniorzy mają jedne z najniższych świadczeń w kraju, to kobiety powyżej 60 lat i mężczyźni powyżej 65 lat wyjątkowo rzadko wpadają w spiralę długów. Z Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynika, że ze spłacaniem pożyczek radzą sobie nawet najlepiej w kraju. Pod tym względem wyprzedzają nas tylko seniorzy z województw opolskiego i podlaskiego.

Cierpią na samotność

Jak z kolei żyje się seniorom nieco zamożniejszym w naszym regionie?

- Rzeczywiście, słuchacze Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Rzeszowie to nie seniorzy o niskich dochodach. Utrzymujemy się przecież ze składek. Głosy narzekań, jakie tutaj słychać, dotyczą przede wszystkim dostępności do służby zdrowia. Każdy ma bowiem już jakieś dolegliwości. Innym poważnym problemem jest samotność, na którą cierpią osoby starsze. Niektórzy słuchacze przychodzą do nas dopiero po kilku latach przebywania w domu właśnie w samotności - mówi prezes Danuta Kamieniecka-Przywara.

Statystycy prognozują, że na Podkarpaciu sytuacja demograficzna diametralnie się zmieni. Za 35 lat liczba osób starszych będzie większa od liczby w grupie wiekowej 18 - 44. Osób 65 plus ma być wtedy o 334 tysiące więcej niż obecnie. W naszym województwie oraz województwie małopolskim mężczyźni mają żyć najdłużej - 83 lata.

Województwo podkarpackie wymieniane jest również w kontekście kobiet, które można uznać za długowieczne. Panie mają u nas dożywać co najmniej 88 lat. U nas też ma być nadal notowane najmniejsze natężenie zgonów. Resort pracy bierze pod uwagę te prognozy i zamierza przeznaczyć w najbliższych latach 360 mln zł na tworzenie domów i klubów seniorów, które mają stanowić połączenie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, klubu seniora, biblioteki i gabinetu rehabilitacyjnego. W pierwszej kolejności powstaną one w małych miejscowościach.

- To dobrze, bo seniorzy to taka grupa, która jest coraz bardziej zainteresowana różną formą aktywności. Obserwujemy to na naszym Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Każdego roku przyjmujemy 200 nowych członków, a aktywnych mamy już ponad 1100. Seniorzy czują po prostu wewnętrzną potrzebę dokształcania się, szczególnie jeśli chodzi o obsługę komputera i znajomość języków. Niektórzy ich członkowie rodziny są za granicą, więc zdobycie tych umiejętności wydaje się im po prostu konieczne - podkreśla prezes Danuta Kamieniecka-Przywara.
Stale rosnąca liczba seniorów wymusza na niektórych przedsiębiorcach dostosowywanie swoich usług właśnie do tej grupy wiekowej. Jedna z rzeszowskich spółdzielni mieszkaniowych zamierza wybudować osiedle, które będzie dostosowane do potrzeb właśnie seniorów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24