Niebezpieczne skrzyżowanie w Przemyślu wkrótce będzie przebudowane. Często dochodzi tutaj do kolizji i wypadków

Kilkanaście dni temu, przy okazji groźnego wypadku, kolejny raz apelowaliśmy do władz miejskich o przebudowę niefortunnie zaprojektowanego skrzyżowania al. Wolności z ul. Zadwórzańską. Do niebezpiecznych sytuacji dochodzi w momencie, gdy kierowcy jadący z Zadwórzańskiej chcą wjechać na al. Wolności, w kierunku Żurawicy. Wysokie, betonowe bariery, przy zjeździe z mostu Brama Przemyska, ograniczają widoczność.

Sprawa ta była wielokrotnie poruszana przez Nowiny od 2012 r., czyli momentu oddania drogi obwodowej do użytku. Jednak obwodnica była projektem współfinansowanym przez Unię Europejską, a to oznacza pięcioletni tzw. okres trwałości. W tym czasie nie mogą być wykonywane żadne zmiany. Jednak również po 5-letnie karencji, miasto nie kwapiło się z przebudową skrzyżowania. Nie pomogły interwencje radnych miejskich, m.in. dwukrotne Dariusza Iwaneczko (PiS).

„Na najbliższej komisji zostaną przedstawione trzy propozycje zmian na tym skrzyżowaniu. Wybierzemy tę, która będzie najszybsza do zrealizowania i maksymalizująca bezpieczeństwo kierowców” - na nasz artykuł zamieszczony na facebooku zareagował Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.

Internauci proponowali m.in. sygnalizację świetlną, wykorzystania szerokiego pasa zieleni do wytyczenia trzeciego psa „rozbiegowego” w kierunku Żurawicy, lub wykorzystanie na „rozbiegówkę” jednego z istniejących obecnie pasów obwodnicy.

- Na spotkaniu komisji bezpieczeństwa wybrano wariant, według którego na jednym z obecnych pasów powstanie pas rozbiegowy dla aut włączających się do ruchu. Przed skrzyżowaniem, pojazdy jadące od strony miasta, zostaną skierowane na prawy pas — mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla.

Zobacz jakie zmiany pojawią się na obwodnicy:

ZOBACZ TEŻ: W Iskani k. Przemyśla traktor przygniótł mężczyznę. 59-latek zmarł