Niebezpiecznie na drogach Podkarpacia. Od rana kilka kolizji i trzy wypadki

Do pierwszego wypadku doszło około godz. 10.30 w miejscowości Tywonia w powiecie jarosławskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca citroena hamując za audi, na śliskiej nawierzchni wpadł w poślizg, odbił w lewo i uderzył w pieszą, a następnie w zaparkowane renault. Ranną pieszą przewieziono do szpitala. Kierujący był trzeźwy.

Przed godz. 11 w Kraczkowej w powiecie łańcuckim kierujący motocyklem prawdopodobnie wpadł w poślizg i wjechał do przydrożnego rowu. Motocyklista został przewieziony do szpitala na badania.

Do kolejnego wypadku doszło ok. godz. 11.30 na ul. Jałowego w Rzeszowie.
- Kierowca citroena nie wyhamował i uderzył w tył seicento, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych - mówi Anna Klee z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie. - Pchnięte seicento uderzyło w pieszego. Ranny został zabrany do szpitala. Kierowcy byli trzeźwi.

Policjanci ostrzegają, że momentami silne opady śniegu, tworzące się na jezdniach błoto pośniegowe, a gdzieniegdzie cienka warstwa lodu, powodują, że od wczoraj na drogach Podkarpacia panują trudne warunki. Wczoraj na drogach województwa odnotowali ok. 30 niegroźnych kolizji i dwa poważniejsze zdarzenia.
Wczoraj około godz. 14.30 w Dębicy na ul. Świętosława kierujący volkswagenem golfem wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Do szpitala przewieziono kierowcę i pasażera golfa.

Do drugiego wypadku doszło po godz. 17 w miejscowości Łężany w powiecie krośnieńskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca ciężarowego volvo potrącił mężczyznę, który wszedł nagle na jezdnię. Nietrzeźwy 56-letni pieszy z urazami klatki piersiowej, miednicy i głowy został przewieziony do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.