Roboty wykonywane są przy ciągłym ruchu samochodowym i pieszym. Przechodnie skaczą po wykopach, które znalazły się na miejscu dawnych chodników. Stamtąd kierują się na dwie "zebry", prowadzące w kierunku ul Hetmańskiej. Problem w tym, że kierowcy nie traktują już tych miejsc jako przejść dla pieszych. Przyspieszają, bo chcą jak najszybciej wyjechać z placu budowy. Tydzień temu łopata koparki operowała nad dachami samochodów wyjeżdżających z ul. Hetmańskiej i usiłujących skręcić na ul. Szopena.
- To niedopuszczalne - przyznaje Kazimierz Surmacz, zastępca dyrektora ds. technicznych Miejskiego Przedsiębiorstwa Dróg i Mostów - głównego wykonawcy prac.
Zamknięcie przejazdu jest jednak niemożliwe. Zakorkowane zostałoby całe śródmieście.
- Staramy się utrzymać dawne "zebry", bo ludzie przyzwyczaili się tam przechodzić. Często robotnicy pomagają idącym przez jezdnię osobom starszym. Wykonawca jest ubezpieczony od wypadków - dodaje dyrektor Surmacz.
Mec. Lesław Kińczyk, specjalizujący się w wypadkach drogowych radzi, aby omijać ten rejon z daleka. W razie nieszczęśliwego wypadku trudno byłoby ustalić po czyjej stronie leży wina - wyjaśnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc