(fot. Bartosz Gubernat)O roju pszczół nad chodnikiem w ścisłym centrum miasta strażaków powiadomili przechodnie. Owady latały w rejonie skrzyżowania ul. Słowackiego i Grodzisko. Strażacy zbliżyli się do nich samochodem ze zwyżką.
- Na takie akcje mamy specjalny strój, który jest odporny na użądlenia. Pszczoły łapiemy do rojnicy, czyli skrzynki z otworami umożliwiającymi owadom oddychanie. Nagania się je przy pomocy miotełki. Najlepiej najpierw wrzucić do środka królową, bo za nią wchodzą tam wówczas pozostałe pszczoły - mówi st. kpt. Grzegorz Wójcicki - rzecznik rzeszowskich strażaków.
Pszczoły są zawsze oddawane w ręce pszczelarzy. W przypadku os lub szerszeni pozostaje odcięcie gniazda i wywiezienie w worku do lasu. Jak zapewnia kpt. Wójcicki, każdy strażak jest przeszkolony z zakresu wyłapywania owadów, dlatego do użądleń podczas akcji dochodzi bardzo rzadko.
Na czas dzisiejszej akcji strażacy musieli zamknąć wjazd w ul. Grodzisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu