Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne wyścigi samochodowe w Rzeszowie i w Mielcu. Próbują w nich brać udział setki kierowców

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
KK
W Rzeszowie i Mielcu setki kierowców próbują raz po raz na ulicach obu miast rywalizować w nielegalnych wyścigach. Próbują, bo policja gasi takie próby w zarodku. Tylko w Rzeszowie ostatnio zebrało się prawie 700 kierowców, którzy chcieli ścigać się ulicami miasta.

Z początkiem sierpnia ub. roku mieszkaniec Rzeszowa o godz. 3. Nad ranem zaalarmował policję, że na ul. Piastów ryczą silniki samochodów. Uczestnicy legalnego Rajdu Rzeszowskiego testują silniki w środku nocy, czy nielegalny wyścig amatorów – snuł domysły. Patrol na miejscu nie natknął się na nic podejrzanego, organizatorzy wyścigu zapewnili, że pojazdy uczestników o tej porze znajduję sią na strzeżonym, zamkniętym parkingu, więc może kibice bawią się w ten sposób swoimi „brykami”.

Przedstawiamy ranking 10 najstarszych samochodów na Podkarpaciu do kupienia na OLX w sierpniu! Kosztują dziesiątki tysięcy złotych. Jakie marki i modele znalazły się w zestawieniu? Sprawdź.Wszystkie zdjęcia pochodzą z serwisu OTOMOTO.PL

Najstarsze samochody wystawione na sprzedaż w województwie p...

W 2021 było już kilka prób organizowania nielegalnych wyścigów. Późnym wieczorem 7 czerwca rzeszowska policja drogowa skontrolowała 240 pojazdów, bo otrzymała informację o próbie organizacji nielegalnego rajdu. W efekcie 190 kierowcom wręczono mandaty, w większości przypadków - za przekroczenie prędkości. Szesnastu następnych trafiło pod sąd, bo mandatu nie chcieli przyjąć, 8 straciło prawo jazdy. Przy tej samej okazji policjanci „wyłapali” kierowcę z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i drugiego, który był pod wpływem środków odurzających.

W Rzeszowie chciało ścigać się ok. 700 kierowców

Amatorów wyścigu to nie odstraszyło, bo nocą z 26 na 27 lipca skrzyknęli się na rywalizację uliczną w Mielcu i Rzeszowie. Za punkt zborny w Mielcu obrali sobie parkingi przy ul. Wojska Polskiego i przy al. Witosa. W Rzeszowie zgromadzili się na parkingu przy hali na Podpromiu. W obu miastach jednocześnie – ok. 800 pojazdów, z czego ok. 700 w Rzeszowie. Akcja policji przebiegała podobnie, jak niemal dwa miesiące wcześnie, i z podobnym skutkiem: w obu miastach skontrolowano tej nocy, 9 kierowców straciło prawa jazdy, 6 następnych pozbawiono dowodów rejestracyjnych, zarejestrowano 158 przypadków przekroczenia prędkości. Tym razem policjanci nie ograniczyli się do sprawdzania kierowców w miejscu zbiórki, ale pod nadzór wzięli też drogi dojazdowe do tych miejsc.

Kolejny sygnał o próbie organizacji nielegalnego wyścigu dotarł do policji przed 9 sierpnia br., skoro na ten dzień byli już gotowi do akcji. Tym razem uczestnicy mieli zgromadzić się na parkingu przed cmentarzem komunalnym w Mielcu. Wylegitymowano blisko 80 osób, kontroli drogowej doświadczyło 78 samochodów. Efekt: 47 mandatów karnych, w tym 22 za przekroczenie prędkości. Mundurowi zatrzymali również prawo jazdy i 3 dowody rejestracyjne pojazdów.

Kierowcy zaprzeczają, że próbują się ścigać

Uczestnicy tych nielegalnych imprez, to nie jest hermetycznie zamknięte środowisko, kontaktują się z sobą za pośrednictwem internetowych platform. Z pozoru martwy profil na fb „Nielegalne Wyścigi Rzeszów” ma prawie 14 tys. obserwujących i „lubiących”.

- W rozmowie z policjantami zaprzeczają planom udziału w nielegalnych wyścigach, swoją obecność tłumaczą chęcią wzięcia udziału w "zlocie pojazdów", które łączy wspólna marka lub zainteresowanie motoryzacją albo twierdzą, że są tam zupełnie przypadkowo

– opisuje reakcje kontrolowanych kierowców podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, Rzecznik Prasowy KWP w Rzeszowie.

- W takich zgromadzeniach biorą udział przede wszystkim młodzi ludzie, najwyżej trzydziestoparoletni. W Mielcu to byli w większości mieszkańcy tego powiatu, ale też osoby z sąsiednich powiatów, czy ościennego województwa świętokrzyskiego. W Rzeszowie gromadzili się najczęściej mieszkańcy powiatów sąsiadujących z rzeszowskim.

Uczestnicy za miejsce zbiórki wybierają miejsca, w których może pomieścić się wiele pojazdów na raz.
- To często parkingi oddalone od ścisłego centrum miasta, oddalone od bloków mieszkalnych i domów, po to aby uniknąć zgłoszeń o hałasie emitowanym przez pojazdy – opisuje pani podinspektor. - To też szerokie, proste odcinki dróg, o stosunkowo niewielkim natężeniu ruchu.

Prawa jazdy zatrzymywane są głównie za przekroczenie prędkości, dowody rejestracyjne za niewłaściwy stan techniczny pojazdu: usterki albo niedozwolone przeróbki. Powodem były też naruszenia norm ochrony środowiska.

- Działania Policji nie są skierowane przeciwko pasjonatom motoryzacji – zastrzega podinsp. Marta Tabasz-Rygiel. - Naszym celem jest troska o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Policjanci chętnie podejmują i wspierają inicjatywy na rzecz bezpieczeństwa w tym zakresie. Nie będzie jednak przyzwolenia na łamanie prawa i stwarzanie niebezpieczeństwa na drodze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24