Solina, Polańczyk... i inne bieszczadzkie atrakcje uchwycił na zdjęciach Sławek "hesja" Krajniewski. - Fotografowaliśmy dwie CASY sami lecąc trzecią, przez co stworzyliśmy zapewnie ciekawie wyglądającą z ziemi formację. Lot odbył się nad przepięknymi Bieszczadami. Od razu przed oczyma stanęły wszystkie wspomnienia z moich bieszczadzkich wędrówek w młodości. Widok zapory na Solinie i w ogóle całej Soliny, Polańczyka i innych bieszczadzkich atrakcji zrobiły na mnie mega sympatyczne wrażenie. Po trasie fotografowaliśmy również nad lotniskiem w Krośnie. - napisał na swoim blogu.Te zdjęcia zdecydowanie zapierają dech w piersiach. Zobaczcie sami.
Sławek "hesja" Krajniewski
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.