Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niespokojny rynek chleba

RYSZARD WAŻNY
W tym roku mniej urodziło się zbóż i mniej kupiła ich Agencja Rynku Rolnego.
W tym roku mniej urodziło się zbóż i mniej kupiła ich Agencja Rynku Rolnego. TADEUSZ POŹNIAK
Co dwa dni mąka drożeje przeciętnie o 1 procent. W stosunku do września poszła w górę o 25 proc.

W okresie styczeń-wrzesień za kilogram mąki płaciliśmy przeciętnie 75 groszy, teraz 95 - obrazuje tempo podwyżek prezes rzeszowskiej firmy "Makarony Polskie" Sylwester Strużyna. - Ponieważ koszt mąki stanowi 50-60 proc. ceny makaronu, to on już powinien podrożeć o około 12-13 proc. Wprawdzie ceny trzymamy jeszcze na niezmienionym poziomie, ale nie wiadomo jak długo, gdyż wiele wskazuje na to, że w ciągu miesiąca kilogram mąki podskoczy do 1,10 zł.

Będzie droższy chleb

W związku z wyższymi cenami mąki, w górę pójdą wszystkie przetwory mączne, w tym także pieczywo.
- Już teraz wypieki sprzedajemy poniżej kosztów produkcji - mówi współwłaścicielka rzeszowskiej piekarni Mirosława Wołowiec. - Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że wielu piekarzy nie ma już z czego dokładać, a podwyżka cen może spowodować obniżenie popytu na pieczywo. Mimo tego, raczej nie obejdzie się bez niej, przypuszczam, że do Bożego Narodzenia chleb podrożeje minimum o 15 proc.

Podkręcanie cen

Piekarze za wysoką cenę mąki obwiniają młynarzy - a ci tych, którzy "kręcą" rynkiem zbóż.
- To oni w sposób spekulacyjny nakręcają ich ceny - tłumaczy jeden z podrzeszowskich młynarzy (prosi o anonimowość). - Przykład, w ubiegłym tygodniu na warszawskiej giełdzie prywatna spółka, która ma 25 proc. udziałów w rynku zbożowo-młynarskim, wystawiła do sprzedaży pszenicę po 560 zł za tonę. Należące do niej młyny podbiły cenę do 680 zł. Rolnicy śledzą to wszystko i też żądają wyższych cen.

Potrzebny import

Na targowiskach woj. podkarpackiego cena tony pszenicy na razie nie przekracza 600 zł.
- Jeżeli ją przewyższy, raczej trzeba będzie sięgnąć po import, aby ustabilizować rynek - uważa Andrzej Szczepański, prezes rzeszowskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.
Zwłaszcza, że ze względu na niższy urodzaj zbóż (o około 3 mln ton w stosunku do minionego roku), mniej ich skupiła - tych z dopłatami - także ARR. W woj. podkarpackim na zaplanowane 43 tys. ton pszenicy Agencja kupiła jej ponad 39,1 tys. ton, a żyta - ponad 4,4 tys. ton z 6100 ton zaplanowanego limitu.
Tymczasem na import zbóż z krajów Unii raczej nie ma co liczyć, bo tam się też nie urodziło, podobnie jak u naszych sąsiadów. Sytuację może uratować zakup zbóż z krajów spoza Unii, jednak pod warunkiem, że rząd zniesie obowiązujące dziś 25-proc. cło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24