Sezon 2008 nie był udany dla zespołów z Rzeszowa i Tarnowa. Na koniec sezonu obie drużyny zajęły dwa ostatnie miejsca, ale derby to zawsze derby i kibice z obu miast niesamowicie czekali na te pojedynki. Nie inaczej było wtedy.
Rzeszowianie szybko przejęli kontrolę nad meczem, ale "Jaskółki" miały w swoich szeregach zawodnika, który był poza zasięgiem wszystkich. To Janusz Kołodziej, który robił, co tylko mógł, by pomóc swojemu zespołowi. Pozostali jednak nie dopasowali się poziomem do "Koldiego" i przed ostatnim biegiem dnia wszystko było jasne.
Mimo wszystko ten wyścig przyniósł niesamowite emocje. Na starcie stanęli (od krawężnika): Janusz Kołodziej, Dawid Stachyra, Danił Iwanow i Davey Watt. Najlepiej wystartował Kołodziej, ale Watt dopadł go pod koniec pierwszego okrążenia i potem zawodnicy tasowali się co chwilę pokazując, jak piękny może być speedway.
Marma Polskie Folie Rzeszów - Unia Tarnów 51:37
Marma: Scott Nicholls 10 (d,2,3,2,3), Dawid Stachyra 8+3 (2,1*,2*,2*1), Davey Watt 10 (2,3,d,2,3), Roman Povazhny 4+1 (0,1,2,1*), Matej Zagar 9+2 (2,d,2*,3,2*), Martin Vaculik 10+2 (3,1*,2,3,1*), Dawid Lampart (0).
Unia: Peter Ljung 4 (1,2,0,-,1), Danił Iwanow 5 (3,1,0,0,1), Sławomir Drabik 5 (3,1,1,0), Kevin Doolan 4+1 (1*,3,0,0,d), Janusz Kołodziej 17 (3,3,3,3,3,2), Patrick Hougaard 0 (2,0,0,-,0), Kamil Zieliński 2+1 (1*,1).
*Po zawodach sędzia odebrał 2 punkty Patrickowi Hougaardowi za wcześniejsze wyprowadzenie motocykli z parku maszyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział