Niezwykły prezent od Ani Rusowicz dla uczestniczki "Aplauz, aplauz!" z Sanoka

W programie „Dzień dobry TVN” Ania Rusowicz, jurorka w popularnym programie „Aplauz, aplauz!”, opowiedziała o niezwykłym prezencie dla jednej z uczestniczek - Malwiny Bihun z Sanoka. - Połączyła nas piosenka „Jesteś”, którą napisałam dla swojej mamy. Powstała wiele lat temu i „siedziała” w szufladzie. Czułam, że to nie ja mam być jej wykonawcą, bo jest zbyt emocjonalna. Wiedziałam, że na kogoś czeka. Czekała właśnie na Malwinę - tłumaczyła artystka. - Historia Malwiny i moja gdzieś się przeplata. Ona straciła tatę, który był jej aniołem. Moja mama (od red.: Ada Rusowicz śpiewająca bigbit) zginęła w wypadku.

Malwina, która w programie występowała z wychowawcą z Domu Dziecka w Sanoku, zdradziła, że była szczęśliwa, gdy dostała ten podarunek.

- Pani Ania zadzwoniła do mnie, gdy odpadliśmy z programu, z propozycją, bym zaśpiewała „Jesteś”, bo dla niej ta piosenka jest zbyt sentymentalna. Ponieważ mamy podobną historię rodzinną, zdecydowała, że utwór będzie dobrze pasował do mnie. Zgodziłam się. Zadedykowałam ją swojemu tacie - powiedziała.

17-latka dodała, że choć to piękna piosenka, nastrojowa, z rockowymi wstawkami, to technicznie jest wymagająca. Traktuje o tym, że każdy ma na ziemi swojego Anioła Stróża. Wkrótce powstanie do niej teledysk. Będzie miał premierę w stacji TVN. Będzie też dostępny w Internecie. Czy trafi do radia? Tego jeszcze nie wiadomo.

Malwina śpiewa od trzeciej klasy podstawówki. Ma na koncie sukcesy na różnych festiwalach. Dobrze czuje się zarówno w rocku, jak i delikatnych utworach. - Lubię śpiewać piosenki, które mają jakiś przekaz, konkretny temat, które docierają do człowieka - podkreśla uczennica technikum, klasy o profilu fotograficznym. - Wtedy można w śpiew włożyć serce.

Po maturze chciałaby zajmować się z muzyką. Niewykluczone, że będzie współpracować z Anią Rusowicz.