Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK: Zwierzęta nafaszerowane antybiotykami. Czy takie mięso jest w ogóle bezpieczne?

Agata Flak
pixabay
- System nadzoru nie może gwarantować, że mięso, które trafia do sprzedaży, jest bezpieczne dla zdrowia konsumentów - taki wniosek wypływa z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Okazuje się, że nawet 80 proc. polskich hodowców drobiu stosuje groźne dla ludzkiego organizmu antybiotyki.

Kwestia faszerowania antybiotykami zwierząt, których mięso później kupujemy, odżywa co jakiś czas. Teraz NIK potwierdza, że problem istnieje. Jak czytamy w najnowszym raporcie, aż 70 procent hodowców zwierząt z woj. lubuskiego objętych monitoringiem wody i pasz stosowało antybiotyki, a w przypadku indyków i kurcząt rzeźnych odsetek ten przekraczał 80 procent hodowli.

Np. w 2015 roku w jednym z powiatów na 15 hodowców zwierząt antybiotyki stosowało dziesięciu, z tego ośmiu w ostatnich trzech miesiącach. Z kolei w innym - 14 z 15. W 2016 roku spośród 11 skontrolowanych hodowców - ośmiu stosowało antybiotyki w okresie nie wcześniej niż trzy miesiące od daty pobrania próby monitoringowej.

Luki w nadzorze

Jeśli wierzyć dokumentacji, względy były lecznicze. Jednak „urzędowy obraz może nie oddawać rzeczywistości“, bo system nadzoru, według NIK, ma luki.

- Skontrolowane instytucje nie dysponowały danymi, na podstawie których można było jednoznacznie stwierdzić prawidłowość, czy też zasadność podawania antybiotyków. Nie było zbiorczych danych dotyczących np. podawania antybiotyków poszczególnym gatunkom zwierząt, na temat rodzajów antybiotyków, dawek, czasu podawania - czytamy w raporcie.

Co więcej braki ewidencji leczenia zwierząt w gospodarstwie stwierdzono we wszystkich skontrolowanych Powiatowych Inspektoratach Weterynaryjnych. W skrajnych sytuacjach - nawet w połowie objętych nadzorem gospodarstw - Organy Inspekcji fakt niestosowania antybiotyków ustalała tylko w oparciu o oświadczenia hodowcy - mówi raport.

Polska w czołówce zużycia leków w hodowlach

Zapewnieniom hodowców przeczą dane o sprzedaży leków weterynaryjnych - w ciągu kilku lat (2011-2015) ich sprzedaż wzrosła o 23 procent. Oznacza to, że Polska jest w europejskiej czołówce - podaje raport. Dlatego też „system nadzoru nie może gwarantować, że mięso, które trafia do sprzedaży, jest bezpieczne dla zdrowia konsumentów“ - alarmuje NIK.

Dlaczego antybiotyki są niebezpieczne dla zdrowia?

- Obecność pozostałości substancji o działaniu przeciwbakteryjnym w żywności niesie negatywne następstwa zdrowotne - zaznacza Izba. - Badania wskazują, że nawet małe dawki antybiotyków przyjmowane z żywnością przez dłuższy czas mogą przyczyniać się do powstawania w organizmie ludzkim lekoopornych szczepów bakteryjnych. Skutkiem przyjmowania antybiotyków może być także zwiększone ryzyko występowania np. reakcji alergicznych - czytamy w raporcie NIK. Kontroli poddano na razie województwo lubuskie, ale w najbliższym czasie są także planowane inspekcje w pozostałych regionach kraju.

Zdrowszy produkt z regionu

Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda na Podkarpaciu.

- W 2017 roku inspekcja weterynaryjna w naszym regionie pobrała łącznie 1056 próbek produktów od zwierząt lub ze zwierząt do badania laboratoryjnego. Nie stwierdzono wówczas obecności antybiotyków czy substancji stymulujących wzrost w mięsie, ani w tkankach - mówi Mirosław Welz, Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii.

W ubiegłym roku sprawdzono także pasze, którymi karmione są zwierzęta. Z 747 próbek pasz, 19 było niezgodnych. Jednak w ani jednym przypadku nie wykryto antybiotyków.

Oprócz tego na Podkarpaciu prowadzone są również kontrole jeżeli chodzi o stosowanie lub sprzedaż weterynaryjnych produktów leczniczych, bo jak twierdzą lekarze weterynarii, zawsze istnieje podejrzenie, że hurtownie farmaceutyczne czy większe zakłady lecznicze mogą sprzedawać antybiotyki producentom żywności, hodowcom świń czy drobiu.

- Na podstawie kontroli faktur nie stwierdziliśmy, aby w ubiegłym roku sprzedawano niedozwolone z prawem antybiotyki - mówi Mirosław Welz.


ZOBACZ TEŻ: Dietetyk: Mięso warto jeść rzadziej. A jeśli już, to ekologiczne

POPULARNE NA NOWINY24:

Za jakie grzechy nie dostaniesz rozgrzeszenia

Bieg Tropem Wilczym w Przemyślu [FOTO, WIDEO]

Przestępcy seksualni z Podkarpacia [AKTUALIZACJA - MARZEC]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24