Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie chce trafić na Spartę

Dawid Foltyniewicz
„Spartanie” w ubiegłą niedzielę wygrali na stadionie im. Edwarda Jancarza po raz pierwszy od 15 lat.
„Spartanie” w ubiegłą niedzielę wygrali na stadionie im. Edwarda Jancarza po raz pierwszy od 15 lat. Arkadiusz Biernat
Betard Sparta wyjazdowym zwycięstwem z Cash Broker Stalą Gorzów 49:41 udowodniła, że pojęcie „niewygodny przeciwnik” jest jej obce.

Porażka wrocławian z mistrzami Polski w drugim meczu na zmodernizowanym Stadionie Olimpijskim (44:45) była dla nich bodaj najbardziej bolesnym przeżyciem obecnego sezonu. Betard Sparta po ledwie czterech gonitwach stworzyła sobie dwunastopunktową przewagę nad rywalem, by ostatnie trzy wyścigi przegrać w stosunku 4:14, a w ostatnim z nich dać sobie wydrzeć z rąk niemal pewne zwycięstwo. Wówczas kibice zaczęli krytykować zespół prowadzony przez Rafała Dobruckiego za rzekomy brak koncentracji, bowiem nie pierwszy raz „Spartanie” nie byli w stanie utrzymać wysokiej przewagi do końca rywalizacji.

- Dziękujemy za walkę chłopakom. Było trudno. Początek był niemrawy, a cały mecz na styku. Trudno mówić o biegu na przełamanie. Zrobiliśmy dobrą robotę, cieszymy się ze zwycięstwa i jedziemy dalej. Rewanż był godny tego, co nas spotkało w pierwszej rundzie. Przegraliśmy u siebie i to był wypadek przy pracy - mówił po zwycięstwie w Gorzowie trener Dobrucki.

Za słabą postawę sportową zespołu swoją posadą zapłacił już w tym sezonie Jacek Gajewski, który do niedawna prowadził Get Well Toruń. Jego miejsce zajął Jacek Frątczak. Trudno spodziewać się zmian personalnych w sztabie szkoleniowym Stali Gorzów, choć cztery porażki z rzędu bez wątpienia nie działają na korzyść trenera Stanisława Chomskiego.

Obecnie WTS ma na koncie ledwie dwie ligowe porażki. Drugą zanotował w wyjazdowym meczu w Zielonej Górze (42:48), który trudno w jednoznaczny sposób określić mianem wpadki, bowiem pozostałe zespoły w PGE Ekstralidze zapewne wiele by dały, by w swoim najgorszym występie w sezonie przekroczyć granicę 40 punktów. To właśnie Falubaz jest jedyną drużyną w lidze, która nie poniosła jeszcze porażki z żużlowcami Betardu Sparty. Obie ekipy zmierzą się ze sobą 20 sierpnia we Wrocławiu, na zakończenie fazy zasadniczej.

W 2017 roku każdy z zawodników wrocławskiej drużyny odnosił już sukcesy w innych rozgrywkach niż DMP. Wystarczy wymienić triumf w DPŚ i złoty medal The World Games 2017 Macieja Janowskiego, Srebrny Kask Maksyma Drabika czy zwycięstwo Vaclava Milika w pierwszej rundzie cyklu SEC. Podopieczni Rafała Dobruckiego swoją dyspozycję z innych zawodów są w stanie przenieść na rozgrywki ligowe, dzięki czemu Betard Sparta jest obecnie hybrydą doświadczonej ekipy z zespołem stworzonym z wciąż młodych żużlowców, którzy w parku maszyn nawzajem się napędzają i spędzają ze sobą czas także poza torem. Świadczą o tym m.in. krótkie wczasy Milika i Drabika w Międzyzdrojach po zwycięstwie w Gorzowie. „Zasłużony odpoczynek” - skomentował zdjęcie, które Czech udostępnił na portalu społecznościowym, jeden z fanów i nie sposób się z nim nie zgodzić.

O sile Betardu Sparty stanowi także formacja juniorska, która w kilku spotkaniach była języczkiem u wagi decydującym o ostatecznym rozstrzygnięciu. Najlepszym tego przykładem był ostatni mecz na stadionie im. Edwarda Jancarza. Drabik i Damian Dróżdż zdobyli dla swojego zespołu dziesięć punktów z bonusem, natomiast dorobek młodzieżowców Stali (Hubert Czerniawski i Rafał Karczmarz) to trzy oczka i jeden bonus.

Do zakończenia fazy zasadniczej PGE Ekstraligi pozostały trzy rundy. Wrocławianie zmierzą się jeszcze z MRGARDEN GKM-em Grudziądz (w najbliższy piątek o godz. 19 na Stadionie Olimpijskim; w pierwszym meczu 50:40), Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa (na wyjeździe, 13 sierpnia, g. 16.30; 50:40) i Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra (u siebie, 20 sierpnia, 42:48).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nikt nie chce trafić na Spartę - Gazeta Wrocławska

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24