Niska ocena trzech wydziałów Uniwersytetu Rzeszowskiego

Uczelnie poznały już wyniki parametryzacji, czyli oceny jakości działalności naukowej i badawczo - rozwojowej poszczególnych wydziałów. Mogły zdobyć najwyższą kategorię A+ (wiodącą), A (bardzo dobrą), B (zadowalającą) albo najniższą C (niezadowalającą). Pod uwagę brane były: osiągnięcia naukowe i twórcze, potencjał naukowy, praktyczne efekty działalności naukowej i artystycznej, a także pozostałe jej efekty. Oceny przyznawane są na 4 lata.

Na uniwersytecie i politechnice tylko dwa wydziały zdobyły kategorię A. To Wydział Budowy Maszyn i Lotnictwa PRz oraz Wydział Filologiczny UR.

Na uniwersytecie trzy wydziały ocenione zostały na C: wychowania fizycznego, pedagogiczny i medyczny. Dlaczego tak nisko? - Obecnie nie jesteśmy w stanie udzielić jasnego komentarza, dlatego, że wydziały cały czas oczekują na pisemne, precyzyjne uzasadnienie oceny parametrycznej - tłumaczy dr Maciej Ulita, rzecznik UR.

- Dopiero w momencie, kiedy wpłynie do nas szczegółowy dokument, będziemy wiedzieli, na jakiej podstawie komisja przyznała taką a nie inną notę. Wtedy dopiero władze wydziałów będą podejmowały decyzje, czy się odwoływać, czy nie.

Prof. Artur Mazur, dziekan wydz. medycznego UR, tłumaczył w mediach, że według ich obliczeń, do noty B zabrakło tysięcznej punktu. Tłumaczył, że główny czynnik parametryzacji to publikacje naukowe, a u nich grupy badawcze dopiero zaczęły się tworzyć. Nie zakończyli też obsady całego kierunku lekarskiego. Zapowiedział odwołanie.

Jakie są konsekwencje kategorii C? - Podstawowy problem to utrata uprawnień do doktoryzowania, habilitowania i zmniejszenie finansowania - dodaje rzecznik Ulita.

Zobacz także: Nicolas Deeds o studiach w Polsce. Dlaczego zmienił kierunek kształcenia?