Zygmunta Nizioła do Tarnobrzega przywieziono śmigłowcem, w asyście uzbrojonych po zęby policyjnych antyterrorystów i lekarza. Dzisiaj ciąg dalszy przesłuchania.
Zygmunt Nizioł - główny podejrzany w prowadzonym od 2001 roku gigantycznym śledztwie dotyczącym LFO, został sprowadzony do kraju z Londynu na mocy europejskiego nakazu aresztowania. Procedury trwały aż dwa i pół roku. Wreszcie w nocy z piątku na sobotę samolot z podejrzanym wylądował w Warszawie, a sam Zygmunt Nizioł trafił do aresztu na ulicy Rakowieckiej.
Przyleciał śmigłowcem
W poniedziałek, przed godziną 10, nad Tarnobrzegiem zakręcił śmigłowiec, potem wylądował na boisku sportowym na Zwierzyńcu. Stamtąd do siedziby prokuratury Zygmunt Nizioł dowieziony został samochodem w asyście policjantów. Inni stróże prawa z psami, w tym czasie patrolowali okolice budynku sądów i prokuratur.
Przesłuchanie rozpoczęło się trzy kwadranse później, bo trzeba było czekać na polskiego adwokata Zygmunta Nizioła - mecenasa Jacka Jurczyńskiego z Rzeszowa. Wizyta podejrzanego w pokoju prokuratora trwała półtorej godziny, ale - jak się później okazało - skończyło się jedynie na odczytaniu Zygmuntowi N. zarzutów. Potem odmówił on składania wyjaśnień.
- Nie mieliśmy czasu, aby się skonsultować. Przeanalizujemy treść przedstawionych zarzutów i wtedy mój klient złoży wyjaśniania, tak przynajmniej teraz to widzi - mówi mecenas Jacek Jurczyński.
Dziś złoży wyjaśnienia?
Zygmunt Nizioł odwieziony został (tym razem samochodem) do rzeszowskiego aresztu śledczego. Dzisiaj przed południem ponownie ma się stawić w tarnobrzeskiej Prokuraturze Okręgowej. Czy tym razem złoży wyjaśniania?
- Można mówić o przełomie w tym śledztwie. Nie ukrywam, że wyjaśnienia złożone przez prezesa zarządu Laboratorium Frakcjonowania Osocza, mogą być niezwykle istotne i z pewnością przybliżą nas do zakończenia tego śledztwa - mówi prokurator okręgowy Janusz Woźnik.
Na Zygmuncie Niziole ciąży dziewięć zarzutów, najpoważniejsze z nich to wyłudzenie 21 milionów dolarów, przywłaszczenie 8 milionów dolarów i ponad miliona euro.
Śledztwo w sprawie nacisków
Prokuratura w Tarnobrzegu prowadzi tez drugie śledztwo w sprawie LFO. Dotyczy ono kilku spotkań, na których miały być naciski ze strony osób z otoczenia b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, aby Ministerstwo Zdrowia kontynuowało współpracę z LFO wbrew merytorycznym przesłankom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Tak w młodości wyglądała Magda Gessler. Była prawdziwą pięknością [zdjęcia]
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"