Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocne starcie taksówkarzy z przewoźnikami Bolta w Rzeszowie. Interweniowała policja

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Wczoraj ok. godz. 2 w nocy na ul. Słowackiego w Rzeszowie doszło do poważnego sporu pomiędzy taksówkarzami, a przewoźnikami Bolta. Interweniowała policja.

- Odwoziłem swoich klientów na rynek i kiedy byłem z tyłu ratusza, zauważyłem, że w niedozwolonym miejscu stoi cztery samochody. Niedługo później spotkałem kolegę, który powiedział mi, że to właśnie kierowcy Bolta. Od dawna wiemy, że właśnie tam czekają na klientów, a przecież w tym miejscu nie wolno jeździć, a już na pewno nie parkować - opisuje pan Dominik, kierowca taksówki z Rzeszowa.

- Uznaliśmy, że trzeba coś z tym zrobić. Postanowiliśmy zablokować im drogę ucieczki i zadzwoniliśmy na policję. Wtedy stało się coś nieoczekiwanego: jeden z kierowców spanikował i ruszył z miejsca. Stanąłem mu na drodze, ale to go nie zatrzymało, auto we mnie uderzyło. Kiedy kierujący już widział, że nie odpuszczę, wyszedł z samochodu i zaczął mnie bić. Musiałem go obezwładnić

- relacjonuje taksówkarz.

CZYTAJ TEŻ: Tani przewoźnik z aplikacją Bolt wchodzi do Rzeszowa. Taksówkarze: To nieuczciwa konkurencja

Pan Dominik nie wie, jak sprawa skończyła się dla kierowców Bolta, bo od razu po dotarciu policji, udał się do szpitala. Jak mówi, po zderzeniu z autem bardzo bolała go noga i nie chciał ryzykować.

Na miejscu policjanci wystawili mandaty trzem z czterech kierowców, którzy parkowali w niedozwolonym miejscu. Sprawa czwartego z nich jest dalej badana.

- Postępowanie związane z tym incydentem jest w toku. Staramy się ustalić, co dokładnie tam się stało. Jak zwykle w takich sytuacjach bywa, zeznania są bardzo rozbieżne - mówi Nowinom Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

To nie pierwszy przypadek, w którym pomiędzy taksówkarzami a kierowcami Bolta dochodzi do spięć. W kwietniu opisywaliśmy sytuację, w której rzeszowscy taksówkarze pomogli w zatrzymaniu użytkownika aplikacji, który bez licencji na przewóz osób świadczył takie usługi. Ten w obawie przed policją zostawił pasażerkę i uciekł.

Kierowcy taksówek mają bardzo nieprzychylne zdanie na temat tej usługi. Według nich, kierowcy Bolta prowadzą "przestępczą działalność w transporcie drogowym". Jak sami mówią, tacy ludzie nie posiadają taksometrów, na dachach nie mają koguta z napisem "TAXI" i niejednokrotnie nie są upoważnieni do przewozu osób.

- Przyzwolenie i tolerowanie przez organy państwowe działalności firm świadczących usługi przewozowe osób na terenie Rzeczypospolitej Polskiej bez wymaganych uprawnień określonych przepisami prawa obowiązującego w Polsce, w tym również przepisami Unii Europejskiej, jest zaprzeczeniem możliwości prawidłowego funkcjonowania i rozwoju polskich przedsiębiorców – mówili podczas niedawnych protestów taksówkarze.


ZOBACZ TEŻ: "Rząd toleruje łamanie prawa". Protest taksówkarzy przed ministerstwem infrastruktury

Źródło:
TVN 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24