Norki gazują, a lisy rażą prądem. Takie metody uboju zwierząt futerkowych stosuje się na fermach [WIDEO, GOŚĆ NOWIN]

Pod koniec listopada i początkiem grudnia na fermach w całej Polsce, także tych na Podkarpaciu zabija się zwierzęta na futra. Giną norki, listy, jenoty, szynszyle. Zanim zostaną zabite, przez rok przetrzymywane są w ciasnych metalowych klatkach, niekiedy bez dostępu do wody, z licznymi ranami na ciele. O losie zwierząt hodowanych na futra, tragicznych warunkach, w jakich są trzymane i interwencjach na fermach w „Gościu Nowin” opowiedzieli przedstawiciele Fundacji Międzynarodowego Ruchu na Rzecz Zwierząt „Viva” – Martyna Kozłowska, koordynatorka ogólnopolskiej akcji „Jutro będzie futro” oraz Łukasz Musiał.