Nowa Dęba > Nauczycielka nie rozliczyła się z pieniędzy

Wychowawczyni, która była odpowiedzialna za finanse od lutego przebywa na długoterminowym zwolnieniu lekarskim.

Na przełomie marca i kwietnia, na wycieczkę do Piwnicznej pojechali uczniowie dwóch klas szóstych ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Nowej Dębie. Dzięki sponsorom koszt wycieczki był mniejszy, niż początkowo zakładano. Przed wyjazdem wychowawczynie klas zebrały od uczniów po 270 złotych. Po wycieczce okazało się, że każdemu uczniowi należy zwrócić po 30 zł.

Uczniowie jednej klasy od razu dostali pieniądze z zielonej szkoły. Niestety rodzice uczniów klasy VI "d", której wychowawczynią jest Alicja Gurdak, pieniędzy wciąż nie mają. Jak tłumaczy wychowawczyni, rodzice zgodzili się na późniejsze rozliczenie.

Część z nich zgodziła się także, by z tych pieniędzy odliczyć 20 zł na komitet rodzicielski.

- Do końca roku nie będzie już pani Gurdak w szkole, więc nie ma nam kto oddać pieniędzy. Pani Gurdak ma je bowiem w domu - skarży się jedna z matek. Alicja Gurdak na zwolnieniu lekarskim jest od lutego. Prawdopodobnie nie wróci do pracy do końca roku. Po naszej interwencji, jednak wczoraj przyszła do szkoły i zwróciła pieniądze uczniom.

Romana Chejzdral, dyrektorka "Dwójki" o całym zamieszaniu nic nie wiedziała. - Jestem tym bardzo zaskoczona, bo żaden z rodziców nie przyszedł do szkoły poskarżyć się na panią Gurdak, ani dopytać o pieniądze. Za to pani Gurdak od zawsze cieszyła się dużym poważaniem wśród rodziców i uczniów - dodaje dyrektorka.

Oprócz 30 zł, rodzice obu klas otrzymają jeszcze 90 zł. Kilka dni temu burmistrz Nowej Dęby przyznał dofinansowanie na wycieczkę. - Jak tylko wpłyną pieniądze od burmistrza, wszyscy rodzice zaraz je otrzymają. Postaram się, żeby to było jak najszybciej - zapewnia Romana Chejzdral.