Nowa jednostka strażacka w rzeszowskiej strefie Dworzysko już za rok. Ma być "godna XXII wieku"

Kosztujący prawie 17 mln obiekt ma być, jak twierdziła wojewoda Ewa Leniart, godny XXII wieku. Pieniądze na jego budowę pochodzą z budżetu państwa - z rezerwy celowej ponad 10 mln i z budżetu wojewody ponad 3 mln zł. Resztę udało się pozyskać od prezydenta Rzeszowa, starosty rzeszowskiego oraz Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. Nowa remiza powstaje w strefie Dworzysko.

GALERIA ZDJĘĆ:

- Do tej pory posiadaliśmy tylko dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze. Ten stan utrzymywał się od transformacji, czyli od początku lat 90. Rozwój miasta i całej infrastruktury spowodował, że ta liczba izb strażaków i potencjalnych miejsc, z których możemy ruszać do zdarzeń, już nie wystarcza - tłumaczył bryg. Tomasz Baran, komendant miejski PSP w Rzeszowie.

Dodatkowo, jednym z powodów powstania remizy strażackiej właśnie w Dworzysku, jest fakt, że w ostatnim czasie pojawiły się tam nowe firmy.

- Naturalną sprawą było stworzenie kolejnej jednostki ratowniczo-gaśniczej, na potrzeby tej części powiatu i miasta - mówiła wojewoda.

Oprócz części, w której strażacy na co dzień będą czekać na zdarzenia i ćwiczyć, czy dużego garażu, remiza będzie wyposażona w kilka innych pomieszczeń i udogodnień.

- Budujemy tu salę szkoleniową z całym zapleczem, salę edukacyjną „Ognik”, przeznaczoną dla najmłodszych, gdzie będą mogli uczyć się właściwego zachowania się w ekstremalnych sytuacjach. Zaprojektowaliśmy też komorę dymową, w której strażacy PSP, ale również i ochotnicy, będą podnosili swoje umiejętności, doskonalili się. Do tego będziemy mieć tu boiska do siatkówki czy piłki nożnej, czy wspinalnię do szkoleń i zawodów sportowych - wymieniał komendant Baran.

ZOBACZ TEŻ: W Rzeszowie stworzono pierwszą na świecie grę piłkarzyki z wykorzystaniem robotów