Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa jezdnia w Rzeszowie. Połączy ulice, podzieli mieszkańców

Bartosz Gubernat
Nowa droga jest planowana w miejscu tego skweru.
Nowa droga jest planowana w miejscu tego skweru. Dariusz Danek
Między ślepą ulicą 8 Marca a al. Piłsudskiego w Rzeszowie ma powstać łącznik. W ten sposób drogowcy chcą usprawnić ruch w rejonie hali targowej i dużego rynku. Ale inwestycji sprzeciwiają się mieszkańcy.

Pani Ewa, mama dwójki dzieci, przy 8 Marca mieszka od sześciu lat. Mieszkanie w centrum miasta kupiła ze względu na wygodę. Z lokalizacjami na obrzeżach Rzeszowa ul. 8 Marca wygrała bliskością sklepów i urzędów. Niestety od początku narzeka na bałagan w ruchu drogowym.

- Codziennie od rana do wieczora ul. 8 marca jest zastawiona samochodami. Kierowcy blokują też nasze miejsca postojowe w podwórku. Hałas i smród spalin są już dzisiaj nie do zniesienia, a teraz drogowcy chcą jeszcze przedłużyć ulicę do al. Piłsudskiego. Niestety z nami nikt inwestycji nie konsultował. Może wam uda się ustalić coś więcej - pisze nasza czytelniczka.

Informację o planie budowy drogi potwierdza Piotr Magdoń, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

- To nowy pomysł na udrożnienie ruchu w rejonie zakładu energetycznego i hali targowej. Droga miałaby połączyć się z al. Piłsudskiego tuż przed mostem Lwowskim - wyjaśnia dyrektor.

Drogowcy pod uwagę biorą dwa warianty. Pierwszy to jezdnia jednokierunkowa, pozwalająca jechać tylko od 8 Marca w Piłsudskiego. Drugi zakłada budowę ulicy dwukierunkowej.

- Ale wówczas mogliby w nią skręcać tylko kierowcy jadący od strony Krakowa. Auta wjeżdżające do miasta od Przemyśla w dalszym ciągu musiałyby jechać do 8 Marca przez ul. Targową. W rejonie mostu nie można zrobić bowiem kolejnego skrzyżowania - wyjaśnia dyrektor Magdoń.

Jak ustaliliśmy, możliwość budowy drogi MZD konsultował już m.in. z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej, które ma w tym rejonie swoje sieci podziemne. Energetycy zaopiniowali inwestycję pozytywnie. W podobnym tonie wypowiadają się pracownicy zakładu energetycznego.

- Każde rozwiązanie usprawniające ruch w tej okolicy jest na wagę złota. Bo w tej chwili dojazd do naszej siedziby jest bardzo trudny. Szczególnie na wysokości rynku, gdzie przez cały dzień trwają dostawy towarów - mówi Łukasz Boczar, pracownik rzeszowskiego oddziału PGE.

Odmiennego zdania są mieszkańcy ul. 8 Marca i Piłsudskiego.

- Już zbieramy podpisy pod protestem przeciwko budowie. Większy ruch oznacza dla nas koszmar. Na dodatek drogowcy zabraliby nam ostatni kawałek zieleni, jaki został nam nad Wisłokiem. Tematu nie odpuścimy - zapewnia pani Ewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24