Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa pracownia dla "sercowców" otwarta

Ewa Kurzyńska
Pani Diana ćwiczy w pracowni pod okiem doktor dr Teresy Pop.
Pani Diana ćwiczy w pracowni pod okiem doktor dr Teresy Pop. TADEUSZ POŹNIAK
Dzięki niej osoby po zawałach i operacjach serca szybciej wrócą do zdrowia.

O tym, jak bardzo w szpitalu potrzebna jest taka pracownia, najlepiej świadczy liczba pacjentów z chorobami serca i układu krążenia. Na oddziale kardiologicznym miesięcznie leczy się ok. 300 chorych, na kardiochirurgii prawie 80. Do tego trzeba doliczyć pacjentów z poradni kardiologicznej.

Operacja to nie koniec leczenia

- Wielu chorych po opuszczeniu szpitala wymaga dalszego leczenia. Aby powrót do zdrowia był pełny, często potrzebna jest specjalistyczna rehabilitacja. Nasza pracownia wypełnia tą lukę - mówi Janusz Solarz, dyrektor SW nr 2 w Rzeszowie.

Aby skorzystać z ćwiczeń "sercowcy" nie muszą leżeć na oddziale. Na zajęcia przychodzą do szpitala w wyznaczone dni. Z ćwiczeń mogą korzystać nie tylko pacjenci szpitala, ale każdy, kto ma kłopoty z sercem.

- Wystarczy przynieść skierowanie od lekarza rodzinnego lub kardiologa - tłumaczy dr Teresa Pop, kierownik oddziału fizjoterapii w SW nr 2.

Trzy sale do ćwiczeń

Pracownia działa w nowej części szpitala. Do dyspozycji pacjentów są trzy sale do ćwiczeń. Znajdują się w nich m. in. rowerki stacjonarne.

- Ćwiczenia przy użyciu tych urządzeń pomogą wrócić do zdrowia m. in. osobom z choroba wieńcową, nadciśnieniem, zawałowcom lub pacjentom po operacjach serca - tłumaczy dr Pop.

W pobliżu jest także sala do prób wysiłkowych. Tu sprawdza się kondycję chorych i ustala granice wysiłku, na jaki mogą sobie pozwolić. Zarówno rodzaje ćwiczeń, jak i ich tempo, są ustalane indywidualnie dla każdego chorego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24