Korpysz To nie jedyny były samorzadowiec z tej gminy, który zachorował po przegranych wyborach. Przypadłość ta dotknęła także byłego sekretarza Piotra Sulikowskiego.
Choroba obu panów kosztuje gminę miesięcznie ok. 6 tys. złotych.
Były wiceburmistrz na zwolnienie lekarskie poszedł 4 grudnia. Ponieważ nowego burmistrza, Roberta Gnatka zaprzysiężono dopiero tydzień później, ten nie mógł go odwołać. Z kolei Piotr Sulikowski, sekretarz gminy, zachorował kilka tygodni później, akurat w dniu, w którym miano go odwołać. Zdążył jednak rano pójść do lekarza i dostarczyć do urzędu gminy zwolnienie lekarskie.
W styczniu obaj panowie przedłożyli kolejne zwolnienia. Korpysz do 8 lutego, a Sulikowski do wczoraj (ewentualne przedłużenie chorobowego może przedłożyć dzisiaj). Ponieważ od początku roku przysługuje im od nowa 33-dniowy okres, przez który pracodawca musi wypłacać im chorobowe, kosztują urząd kolejno 96 i 69 zł dziennie.
Nowe władze gminy zwróciły się do ZUS-u z prośbą o zweryfikowanie stanu zdrowia obu mężczyzn.
- Lekarz orzecznik stwierdził, że zwolnienia nie budzą wątpliwości, a z naszych informacji wynika, że pan Sulikowski był nawet w szpitalu. W tej sytuacji nie mamy podstaw do wyciągnięcia od nich jakichkolwiek konsekwencji - mówi Barbara Przybyłowicz, obecna sekretarz gminy Nowa Sarzyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]