Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa siatkarka Developresu: Gra w reprezentacji daje bardzo dużo

Rozmawiał Łukasz Pado
Ewa Śliwińska (z lewej) i Dominika Nowakowska to nowe zawodniczki Developresu Rzeszów.
Ewa Śliwińska (z lewej) i Dominika Nowakowska to nowe zawodniczki Developresu Rzeszów. siatkowka.tswisla.pl/Krzysztof Porębski
Rozmowa z EWĄ ŚLIWIŃSKĄ, nową siatkarką Developresu Rzeszów, wcześniej Wisły Kraków i Sparty Warszawa, mającą za sobą debiut w seniorskiej reprezentacji kobiet.

Ewa Śliwińska

Ewa Śliwińska

Urodziła się 27 kwietnia 1993 r. Gra na pozycji przyjmującej. Ma 182 cm wzrostu. Występowała w Sparcie Warszawa i AGH Galeco Wisła Kraków. Była uczestniczką młodzieżowych mistrzostw świata, ma też za sobą debiut w reprezentacji Polski w Pucharze Jelcyna i na Uniwersjadzie, gdzie z akademicką reprezentacją zajęła 4. miejsce. W Developresie zagra z numerem 7.

- Sporo się ostatnio działo w twoim życiu. Zmiana barw klubowych, debiut w seniorskiej reprezentacji Polski...
- Miałam bardzo mało czasu na cokolwiek, ale te kilka tygodni z kadrą Polski dało mi bardzo dużo. Było sporo ciężkich treningów, ale dzięki temu zobaczyłam swoje braki, nad czym muszę popracować, aby iść do przodu. Gra w reprezentacji to duży zaszczyt. Jeśli chodzi o zmianę barw klubowych, to wyszło w sumie przez sponsorów, którzy odeszli z Wisły. Tam do dziś nie wiadomo co dalej, a ja nie chciałam czekać.

- Padło na Rzeszów...
- Dokładnie. Nie chciałem tak naprawdę odchodzić z Wisły, przyszłam do Krakowa na studia, chciałam tam grać przez cały okres studiów. Ale się nie udało. Wybrałam Rzeszów, bo złożyło się na to kilka spraw, m.in. możliwość kontynuowania studiów. Tutaj też jest fizjoterapia i będę chciała się przenieść. Najpierw muszę jednak zaliczyć pierwszy rok i praktyki. W tym roku przez to wszystko nie miałam wakacji, bo 10 dni wolnego poświęciłam właśnie na naukę. Coś za coś.

- Ciężko było rywalizować o miejsce w pierwszym składzie reprezentacji z bardziej doświadczonymi zawodniczkami?

- Ciężko mi było bo większość koleżanek gra już w Orlen Lidze, a ja nie, presja dawała się we znaki. Mimo to bardzo się cieszę, że tam byłam.

- Debiut w Pucharze Jelcyna czy Uniwersjada? Co było ważniejsze?
- Trudno powiedzieć, ale chyba Uniwersjada. Choć to była tylko Uniwersjada czułam się jak na prawdziwej Olimpiadzie. Byłyśmy reprezentacją Polski, poznałyśmy sportowców z innych dyscyplin, było super. Szkoda tylko tego brązu, bo w półfinale gdybyśmy wygrały drugi set z Brazylią byłby finał.

- Pierwsze spotkanie z nowymi koleżankami za tobą. Jak wrażenia?
- Na razie nic nie mogę powiedzieć, bo ledwie się poznałyśmy, mieszkanie dzielę z Dominiką Nowakowską i Adą Szady, z którymi przecież grałam w Krakowie. Słyszałam, że to bardzo koleżeńskie dziewczyny więc nie powinno być problemów.
- Jak myślisz o co będzie grał Developres w nadchodzącym sezonie?
- Sama nie wiem, bo nie znam możliwości dziewczyn z Developresu, oczywiście poza tymi, które ze mną przyszły z Wisły. Trener mówi, że chce z nas zrobić zespół, tak abyśmy wszystkie były jak jeden organizm, żeby ta gra wyglądała jak najlepiej i abyśmy były jak najwyżej. Jak też tego chcę.

- Pochodzisz z Warszawy, ostatnio był Kraków. Rzeszów to małe miasto dla Ewy Śliwińskiej?
- Na osiedlu, na którym mieszkamy jest straszni cicho, a ja nie jestem przyzwyczajona to takiej ciszy. W Warszawie mieszkałam przy bardzo ruchliwej ulicy, a w Krakowie na miasteczku studenckim, tam ciągle odbywają się różne imprezy, jest jak w mrowisku. A tu cisza.

- Zwiedzałaś Rzeszów?
- Mieszkamy tu dopiero parę dni, ale byłyśmy na Rynku, odwiedziłyśmy galerie handlowe. Fajnie, bo mamy pięć minut do centrum autobusem, szkoda tylko, że tak rzadko jeżdżą. Chyba sobie rower przywiozę i sprawa będzie załatwiona.

- Marzenia? Może gra w ekstraklasie?
- Na pewno, ale dopiero po skończeniu studiów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24