Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Stal Mielec ma za sobą pierwszy mecz rundy wiosennej Nice 1 ligi. Na automatyzmy w grze jeszcze przyjdzie czas

Kuba Zegarliński
- Zrobimy wszystko, by z Siedlec wrócić bogatsi w kolejne punkty - zapewnia Szymon Sobczak (przy piłce)
- Zrobimy wszystko, by z Siedlec wrócić bogatsi w kolejne punkty - zapewnia Szymon Sobczak (przy piłce) Krzysztof Kapica
Stal Mielec w swoim pierwszym wiosennym meczu Nice 1 ligi pokonała Górnik Łęczna 1:0. - Gdy przyjdzie zgranie, to z każdym tygodniem będziemy wyglądali coraz lepiej - mówi Zbigniew Smółka, trener mielczan.

- W meczu z Górnikiem Łęczna widzieliśmy właściwie nową Stal - mówi Zbigniew Smółka.

Trener mieleckiego pierwszoligowca zdążył się przyzwyczaić, że co rundę traci jakiegoś ważnego zawodnika. W kolejnych okienkach transferowych stracił m.in. Jakuba Żubrowskiego, Vasila Panajotowa, czy Aleksandra Kolewa, który, jeśli wierzyć plotkom, znalazł się nawet pod obserwacją Lecha Poznań.

Długo wydawało się, że to zimowe okienko transferowe pod tym względem będzie wyjątkowe. Właściwie do ostatniego dni, Stal nie straciła żadnego ważnego zawodnika. Wtedy jednak ofertę ze Śląska Wrocław otrzymał Mateusz Cholewiak.
- Mateusz przyszedł, pożegnał się, rozstaliśmy się w zgodzie - powiedział Smółka. - Miał klauzulę odstępnego. Nie mieliśmy nic do powiedzenia - zaznaczył.

WIDEO: Zbigniew Smółka po meczu z Górnikiem

W momencie gdy Cholewiak prezentował się na wrocławskim stadionie z koszulką Śląska, do mieleckiego klubu dotarła diagnoza w sprawie kontuzjowanego Krystiana Getingera. Jeden z najważniejszych piłkarzy w układance Zbigniewa Smółki wróci dopiero w maju.

Nie dziwi więc, że po wygranym meczu z Górnikiem Łęczna, trener mieleckiej Stali podkreślił: To był właściwie nowy zespół.

Do gry w pierwszej jedenastce desygnował pięciu zawodników, którzy jesienią grali w innych zespołach. Szósty - Ziga Skoflek, wszedł w końcówce z ławki rezerwowych. Zbigniew Smółka nie ma jednak w zwyczaju narzekać. On jedynie podciąga bardziej rękawy i bierze się jeszcze ciężej do pracy.

Gdy przyjdzie zgranie, to z każdym tygodniem będziemy wyglądali coraz lepiej

- podkreśla Zbigniew Smółka.

W podobnym tonie wypowiadali się piłkarze. Każdy z nich zdaje sobie sprawę, że drużyna potrzebuje czasy, by w jej grze pojawiły się pewne automatyzmy.

- Czas biegnie na naszą korzyść - powiedział bohater spotkania z Górnikiem, Maksymilian Banaszewski.
[g]12996480[/b]
Kolejny mecz Stali już w najbliższą sobotę. Tym razem zagra na wyjeździe z Pogonią Siedlce.

- Pamiętam, że w tamtym sezonie tam przegraliśmy (0:1, przyp. red.). To nie jest łatwy teren, ale my zrobimy wszystko, by z Siedlec wrócić bogatsi w kolejne punkty - zapewnia Szymon Sobczak.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Rafał Kursa, obrońca Stali Rzeszów: W derbach z Resovią interesuje nas tylko wygrana. Każdy inny wynik będzie naszą porażką [WIDEO, STADION]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24