Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Toyota RAV4 – hybryda czy napęd konwencjonalny?

Reklama
Miarą sukcesu projektantów modelu jest zazwyczaj wysoka sprzedaż w salonach. Inżynierowie i styliści Toyoty odpowiedzialni za projekt RAV4 czwartej generacji mogą świętować sukces – ponad 28 tys. zamówień w pierwszym kwartale oraz pozyskanie wielu nowych klientów do napędu hybrydowego w SUV-ie to nie lada wyczyn. Od rozpoczęcia sprzedaży w Polsce wersję hybrydową zamówiło już prawie 700 klientów.

Przeciętny polski kierowca ceni niezawodność i oszczędność kupowanego samochodu, jednak dość ostrożnie podchodzi do radykalnych nowinek technicznych. Tak przynajmniej sądzono do niedawna i dla wielu koncernów ten portret psychologiczny Kowalskiego okazywał się balastem. Do niedawna, bo Toyota zaryzykowała całą gamą nowych napędów i przekładni, udowadniając, że kto nie ryzykuje, nie wygrywa. Hybrydy osiągnęły niespodziewanie wysoki udział 27% w gamie sprzedawanych modeli i można przypuszczać, że będzie on wzrastał wraz zadowoleniem nowych klientów. RAV4 to model szczególny, o wyrazistym charakterze, podkreślonym nie tylko designem i terenowymi aspiracjami, ale również długą historią kolejnych udanych generacji.

Albo SUV, albo hybryda – to zdanie, którym fani podwyższonych aut rekreacyjnych rzucali często w dyskusjach i które nierzadko słyszeli sprzedawcy Toyoty na początku roku. Mieli jednak cały arsenał argumentów za nowym rozwiązaniem, aby udowodnić, że zarówno wyższy prześwit, jak i bezstopniową skrzynię biegów oraz napęd 4x4 dostarczany przez dwa silniki można skomponować w atrakcyjną i dynamiczną całość. Okazało się też, że argumenty za hybrydą, a zwłaszcza wrażenia z jazdy, są na tyle mocne, aby przekonać prawie 1/3 nowych klientów do hybrydowego SUV-a. Oczywiście ryzyko koncernu Toyoty nie było faktycznie wielkie, pozytywne opinie klientów hybrydowych SUV-ów Lexusa NX i RX dawały gwarancję dobrego przyjęcia rewolucyjnej RAV4.

Hybrydowy RAV4 – co się za tym kryje?

Co dostaje kierowca, który nie zechce konwencjonalnego napędu, a zdecyduje się na hybrydę? Przede wszystkim poczuje po pierwszych kilometrach, że opowieści o niemrawych samochodach hybrydowych powinny trafić między bajki. Spore rodzinne auto dysponuje mocą 197 KM. To najsilniejszy RAV4 w historii modelu. Jeśli będziemy mieli okazję porównać wszystkie trzy wersje napędu: wysokoprężną, benzynową i hybrydę, odczujemy natychmiast, że ta ostatnia, wyposażona w przekładnię bezstopniową, dysponuje dynamiką, jakiej oczekuje po samochodzie kierowca czerpiący przyjemność z szybkiej jazdy i wykorzystujący auto z pełnym obciążeniem.

Silnik benzynowy o pojemności 2,5 litra oraz 2 silniki elektryczne, które pobierają energię z zamontowanych pod tylnymi siedzeniami akumulatorów niklowo-wodorkowych, to zespół napędowy doskonale znany z Lexusa NX. Szeregowo-równoległy układ hybrydowy optymalizuje prędkość obrotową i moment dostarczany na koła dzięki bezstopniowej przekładni. Auto rusza więc bezgłośnie, a start do 100 km/h trwa tylko 8,3 sekundy – skrzynia e-CVT nie przeszkadza więc, ale wręcz pomaga w osiągnięciu tego wyniku, redukując też zużycie paliwa do poziomu 5,1 l/100 km w cyklu mieszanym. Kto lubi prowadzić ze świadomością panowania nad wyborem przełożenia, temu manualny wybór trybów jazdy umożliwi elektroniczny system Shift-by-Wire, pozwalający m.in. na jazdę na samym silniku elektrycznym.

Hybryda dla obieżyświatów

W zależności od preferowanych dróg i przeznaczenia auta, kierowca może wybrać wersję napędzaną na dwa lub cztery koła. Hybryda w teren nie jest więc żadną fanaberią, a raczej racjonalnym wyborem osoby, która dojeżdża często tam, gdzie „kończy się asfalt i cywilizacja”. Zwłaszcza że nowa RAV-ka zyskała hybrydowy elektryczny napęd AWD, nazwany E-Four. Wersja napędzana na obie osie jest wyposażona w umieszczony z tyłu silnik elektryczny o mocy 50 kW, który bez użycia wału napędowego dostarcza moment obrotowy na tylne koła. System E-Four poprawia własności jezdne na bardziej wymagających traktach i umożliwia holowanie przyczep o masie do 1650 kg – to argument niezwykle ważny np. dla fanów żeglarstwa czy sportów konnych. To auto pociągnie bez problemów przyczepę z jachtem lub horse-trailer.

Z silnikiem elektrycznym czy bez?

Jeśli konserwatysta zdecyduje się na jeżdżenie nową RAV4 z napędem konwencjonalnym, ma do wyboru silnik wysokoprężny i benzynowy. Diesel oferowany jest wyłącznie z manualną przekładnią i napędem 4x2, jednak 152-konna wersja z 2-litrowym silnikiem benzynowym Valvematic, z napędem AWD, daje możliwość wyboru przekładni manualnej lub bezstopniowej Multidrive S. Wersja hybrydowa jest wyposażona w automatyczną przekładnię w standardzie, a ponadto dysponuje mocą większą o 45 KM. Właściciele hybrydy mogą też się spodziewać niższych kosztów serwisu, dzięki temu że samochody hybrydowe są pozbawione wielu części narażonych na zużycie, takich jak sprzęgło, alternator czy rozrusznik. Hybrydy nie wymagają także stosowania komponentów znanych z silników wysokoprężnych – turbosprężarki, filtra cząstek stałych (DPF) ani dwumasowego koła zamachowego.

Zarówno konserwatysta, jak i zwolennik innowacji, z pewnością będą zadowoleni z komfortu oraz osiągów wybranej prze siebie wersji, tym bardziej, że jubileuszowa polityka cenowa Toyoty zachęca do zakupu SUV-a. Specjalna oferta z okazji 25-lecia Toyoty w Polsce na RAV4 Hybrid 4x2 Style pozwala zaoszczędzić 10 900 zł. Samochód wyposażony jest m.in. w skórzaną tapicerkę, system „Inteligentny kluczyk, 18’’ felgi aluminiowe, system multimedialny Toyota Touch 2 z funkcją Bluetooth, kamerę cofania, przednie reflektory Bi-LED oraz elektrycznie unoszone drzwi bagażnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24