Nowatorskie operacje w Rzeszowie przywracają słuch

Zabiegi wykonano kilka dni temu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rzeszowie.

- O taką możliwość zabiegaliśmy od dwóch lat. Udało się dzięki przychylności dyrekcji oddziału NFZ w Rzeszowie i poparciu dyrektora szpitala - mówi dr n. med. Krzysztof Szuber z oddziału laryngologii szpitala na ul. Szopena.

Operacje się udały

Na stół operacyjny w rzeszowskim szpitalu trafiły dwie pacjentki. Jedna ma 23, druga 68 lat. Obie utraciły słuch. Zabieg, którym poddano pacjentki, polegał na wszczepieniu tytanowego implantu w kość skroniową, tuż za uchem. To operacja, która wymaga doświadczenia i precyzji.

- Dzięki obecności implantu sygnał akustyczny jest przenoszony do ucha wewnętrznego przez kości czaszki. Udaje się dzięki temu pominąć uszkodzone lub nieprawidłowo funkcjonujące struktury przewodu słuchowego i ucha środkowego. W efekcie osoba niesłysząca odzyskuje słuch - tłumaczy prof. Kazimierz Niemczyk z Kliniki Laryngologicznej Uniwersytetu Warszawskiego, który nadzorował wczorajsze operacje.

To droga metoda leczenia. Jeden zabieg kosztuje 35 tys. zł i jest w całości refundowany przez NFZ.

- Operacje wszczepienia implantu wykonuje się w sytuacji, gdy chorym nie udało się pomóc innymi metodami - wyjaśnia dr Szuber.

Szacuje on, że z tej formy pomocy będzie mogło na Podkarpaciu skorzystać kilku pacjentów rocznie. Dotychczas chorzy, dla których operacja była ostatnią szansą na odzyskanie słuchu, szukali pomocy poza regionem. Najczęściej w Warszawie.

Inni też planują nowości

Repertuar zabiegów, wykonywanych na Podkarpaciu, poszerzy się wkrótce jeszcze bardziej. Rzeszowski Szpital Pro-Familia planuje przeprowadzanie operacji rekonstrukcji piersi u kobiet, które walczyły z rakiem sutka.

Z kolei w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie udary mózgu będą leczone nowoczesnymi, zabiegowymi metodami. W przemyskim Szpitalu Wojewódzkim planowane są, dotychczas tam nie wykonywane, zabiegi ablacji. To zabieg leczący z arytmii.