Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe auto elektryczne możesz mieć już za 50 tys. złotych

Zbigniew Biskupski AIP
Pawel Relikowski / Polska Press
Sposób na uniezależnienie się od rosnących cen paliw - posiadanie samochodu elektrycznego - staje się coraz bardziej realny. Zwłaszcza, że błyskawicznie przybywa punktów ładowania. Może więc warto już rozważyć taki zakup?

PSPA i Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych w najnowszym raporcie sprawdzają ofertę e-pojazdów, które koncerny motoryzacyjne mają w stałej sprzedaży na polskim rynku. Internetowy katalog aut elektrycznych został udostępniony pod adresem www.elektromobilni.pl.

Zestawienie PSPA i Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych zawiera specyfikację 42 pojazdów – 15 w pełni elektrycznych (BEV) i 27 hybryd typu plug-in (PHEV). Uwzględniono jedynie te samochody, które są stałej w ofercie polskich dilerów. Katalog będzie na bieżąco aktualizowany.

- Nasi eksperci dokładnie przeanalizowali ofertę poszczególnych marek, weryfikując dane pojazdów z koncernami motoryzacyjnymi. Opisy samochodów zawierają podstawowe parametry, takie jak zasięg, emisja, cena czy gabaryty. Podajemy także pozostałe dane, m.in. związane z typem silnika i osiągami, baterią i czasem ładowania – mówi Jan Wiśniewski z Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych ORPA.PL.

W zeszłym roku, jak podaje ACEA (European Automobile Manufacturers' Association), w Polsce zarejestrowano 576 pojazdów elektrycznych.

Ceny pojazdów w pełni elektrycznych zaczynają się od 53,200 zł. Tyle trzeba zapłacić za dwuosobowe Renault TWIZY. W środku zestawienia, po smartach (od 94,500 do 108,300 zł) i Volkswagenie e-up! (115,190 zł), plasują się liderzy rynku: Renault ZOE (od 121,900 do 134,900 zł) i Nissan LEAF (od 128,000 do 133,000 zł). Górny pułap to Hyundai IONIQ electric (149,900 zł), BMW i3 (162,100 zł) i najdroższy Volkswagen e-Golf (162,890 zł). Ceny hybryd plug-in zaczynają się od 147,000 zł (MINI Cooper S E Countryman ALL4). Najdroższe jest Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid, za które trzeba zapłacić niemal milion złotych (903,630 zł). Wszystkie pojazdy tego typu oferują zasięg na samej baterii napędzie elektrycznym od 30 do ok. 50 km.

- Najmniejszym deklarowanym zasięgiem wśród aut w pełni elektrycznych dysponuje Renault TWIZY, które na jednym ładowaniu może pokonać 100 km. Najdalej zajedziemy Renault ZOE R90 Z.E. 40, czyli ponad 400 km – dodaje Jan Wiśniewski. – Nissan Leaf, w zależności od pojemności akumulatorów może przejechać od 199 do 250 km, Hyundai IONIQ electric pokona 280 km, Volkswagen e-Golf 300 km a BMW i3 312 km.

Wszystkie pojazdy elektryczne nie emitują C02 do atmosfery. Wśród hybryd najbardziej ekologiczna jest Toyota Prius Plug-in Hybrid, która emituje 23 g CO2 na km.

Według Obserwatorium, celem raportu jest zaznajomienie przyszłych i obecnych użytkowników z technologią i parametrami pojazdów elektrycznych.

- W ten sposób zwiększamy świadomość społeczną Polaków w zakresie niskoemisyjnego transportu, przekonując ich do zalet elektromobilności. Raport został udostępniony publicznie pod adresem elektromobilni.pl, jest także dostępny na stronie Obserwatorium – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

Może Cię zainteresuje:

We wrześniu trzeci miesiąc z rzędu zarabialiśmy mniej niż miesiąc wcześniej. O ile?

Palenie e-papierosów będzie kosztować równie słono cy zwykłych. Średnio 480 zł rocznie od każdego palacza

Na rzekome złamanie, fikcyjną stłuczkę i wiele innych sposobów. Tak Polacy próbują wyłudzić ubezpieczenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowe auto elektryczne możesz mieć już za 50 tys. złotych - Strefa Biznesu

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24