Nowe opłaty uderzają w małe kluby

Dotychczas kluby płaciły stawki tylko za nowo rejestrowanych u siebie zawodników, czyli najczęściej w momencie transferu.

W tym sezonie jest inaczej. Klub musiał odprowadzić odpowiednią sumę za każdego piłkarza, który widniał na liście. Stawki na pierwszy rzut oka nie wydają się być bardzo wysokie, bo od kilkunastu złotych w klasach O, A i B do 25 złotych w III lidze. Jednak jeśli tę sumę przemnożymy przez co najmniej 20 zawodników…

- Nikt tego nie brał na poważnie dopóki nasz prezes nie pojechał do związku zarejestrować piłkarzy i musiał zostawić ponad tysiąc złotych, a mamy tylko jedną drużynę - skarży się trener jednego z klubów klasy A. - Podobnie mówili w innych sąsiednich klubach. Ledwie starcza nam na bieżące sprawy, a tu dokładają nam kolejne koszty.

- Opłaty wynikają z uchwały Polskiego Związku Piłki Nożnej - tłumaczy Kazimierz Greń, szef Podkarpackiego ZPN. - Informowaliśmy o tym wszystkie kluby podczas spotkań organizacyjnych przed sezonem. U nas i tak one są najniższe. Cóż działacze PZPN muszą za coś latać samolotami i rozrabiać w nich.

- Płaci się 1200 zł za transfer zawodnika, 600 zł za wypożyczenie, do tego dochodzą opłaty regulaminowe, to już daje sporą sumkę, a tu musimy jeszcze dopłacić kolejne stawki - usłyszeliśmy od działaczy III-ligowca z naszego województwa. - Gorzej mają w klubach, gdzie są dwie drużyny. Mój kolega łapał się za głowę, za juniora którego rejestrował w pierwszej i drugiej drużynie oraz w zespole juniorów zapłacił trzy razy, bo musiał płacić za każde zgłoszenie osobno.

- Za jednego zawodnika płacimy tylko raz - dementuje prezes Greń. - Jeśli dostawaliśmy do dwóch drużyn dwie osobne listy, nasze pracownice nie doszukiwały, czy zawodnicy byli uwzględnieni wcześniej, czy nie. Działacze powinni zgłaszać, że za danego piłkarza już była wprowadzona opłata. Drugi raz nie musieliby płacić. W tym tygodniu wiele klubów planuje rejestrację zawodników młodzieżowych, czyli za tych zgłoszonych do rozgrywek seniorskich nie trzeba będzie dodatkowo płacić.

Kwoty z opisywanego tytułu wg PZPN mają być przeznaczone na fundusz rozwoju piłkarstwa.

Podwójne płacenie w III lidze

Dla klubów z III ligi to nie jedyny dodatkowy koszt. Musiały one zapłacić 2000 zł do Lubelskiego ZPN-u, który w tym sezonie prowadzi rozgrywki w tej grupie oraz 1500 zł do Podkarpackiego ZPN-u.

- Pytaliśmy i w ubiegłym roku kluby z województwa lubelskiego płaciły tylko w naszym związku pieniądze, u siebie byli zwolnieni. My musimy płacić tu i tu - żalili się działacze III-ligowych klubów.

- Są to opłaty członkowskie, które zawsze były i nic się w tym temacie nie zmienia, nawet stawkę utrzymujemy tą samą od kilku lat - tłumaczy prezes Greń. - A co chodzi o to, czy Lublin umorzył klubom te opłaty przed rokiem. Nic na ten temat nie wiem.