NOWINY PRZEPYTUJĄ KANDYDATÓW NA PREZYDENTA RZESZOWA. Co zrobić, aby miasto rozbudowywało się prawidłowo?
Waldemar Kotula:
Zgadzam się z opinią, że wiele bloków i wieżowców zostało wybudowanych w sposób chaotyczny. Do tej pory w mieście często przeważał interes dewelopera nad interesem mieszkańców.
Zdjęcie blaszanego ogrodzenia ścieżki rowerowej przez jednego z rzeszowskich deweloperów przy moście Zamkowym stanie się pewnym symbolem chaotycznej zabudowy w mieście Rzeszowie.
Należy ten proces zatrzymać poprzez uchwalanie planów zagospodarowania przestrzennego. Dzisiaj ich brak powoduje, rządzą wuzetki, czyli – wydawane inwestorom, kiedy nie ma miejscowego planu – warunki zabudowy, pozwalające na realizację inwestycji.
Nie jestem przeciwny budowaniu nowych wieżowców nawet tych wysokich ale w taki sposób aby to nie odbywało się kosztem mieszkańców domów jednorodzinnych czy terenów zielonych. Dla większości z nas, budowa domu lub kupno mieszkania to inwestycja na całe życie. Musimy zadbać o to aby mieszkaniec Rzeszowa który decyduje się na budowę dom czuł się bezpiecznie, że za kilka lat koło jego domu niepowstanie wieżowiec lub obwodnica która znacznie zmniejszy komfort życia w tym budynku.
Dlatego priorytetem mojej prezydentury będzie zadbanie o ład przestrzenny miasta i szybkie uchwalanie planów. Również należy w wprowadzić w życie przepisy tak zwanej ustawy krajobrazowej aby zatrzymać zalew reklam i billboardów, szpecących miasto.