Sprzęt (najnowszej generacji) zastąpił wysłużone, dwudziestoletnie urządzenie. Jego zakup był możliwy w ramach realizowanego w mieście programu "Synergia".
- To program, który skupia się na profilaktyce chorób i promocji zdrowego trybu życia dzieci i młodzieży - mówi prezydent Piotr Przytocki. - Realizujemy go od dwóch lat, dzięki dotacji uzyskanej z norweskiego funduszu.
Program pozwolił m.in. na kompleksowe przesiewowe przebadanie 12,5 tysiąca przedszkolaków i uczniów krośnieńskich szkół oraz zorganizowanie akcji edukacyjnej dla przyszłych rodziców. Do szpitala trafił nowy sprzęt, który służy przede wszystkim diagnostyce i leczeniu kobiet w ciąży i dzieci.
W sumie 46 urządzeń: aparaty KTG, kardiomonitory, pompy infuzyjne, system wspomagania wentylacji noworodka, sprzęt dla otolaryngologii.
USG dla oddziału dziecięcego było bardzo potrzebne. - Stary aparat praktycznie nie nadawał się do eksploatacji - przyznaje Mirosław Leśniewski, dyrektor szpitala. - Jednak USG nowoczesnej generacji to bardzo duży wydatek. W ramach programu dysponowaliśmy za małą kwotą. Udało się, bo dołożyły się zakupu dwa samorządy: miasta (80 tys. zł) i województwa (50 tys. zł).
USG, które dostała pediatria to najnowszy krzyk medycznej techniki. Kosztował 200 tys. zł. - Wreszcie mamy doskonałe możliwości diagnostyki dzieci - podkreśla Leśniewski. - Aparat nadaje się także do diagnostyki prenatalnej.
Ma bardzo dobry monitor. Specjalne głowice pozwalają uzyskać obraz 3D/4D, dane mogą być zapisane na twardym dysku albo nośnikach typu pendrive.
Na oddziale dziecięcym rocznie leczy się ok. 2 tys. pacjentów. - Co piąty wymaga diagnostyki ultrasonograficznej - mówi dr Lucjan Langner, ordynator pediatrii.
- Sprzęt, który mieliśmy do tej pory nie gwarantował dobrej jakości obrazu. To utrudniało rozpoznanie - mówi Anna Przydział-Słowik, lekarz pediatra, prowadząca badania USG. - Teraz możemy dokładniej obrazować narządy jamy brzusznej, naczynia, serce.
- Zwiększy się wykrywalność złożonych wad układu krążenia czy układu moczowego, bardzo często występujących u dzieci - podkreśla dr Langner.
Szybciej będzie można także wykrywać nowotwory. W Polsce zapada na nie 1200 dzieci rocznie. Jednak tylko co dziesiąty przypadek zostaje wykryty we wczesnej fazie klinicznej. - Wykrycie choroby w tym okresie gwarantuje prawie stuprocentowe wyleczenie - mówi dr Langner. - Ten aparat daje taką szansę, bo lekarz może zobaczyć bardzo małe zmiany.
Jeszcze w tym roku szpital wzbogaci się o inkubator zamknięty do wzmożonej opieki nad noworodkiem, 5 stanowisk do pielęgnacji noworodków i pakiet do zestawu endoskopowego. Łączna wartość zakupionego sprzętu medycznego wyniesie ponad 900 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
