Nowy budynek wydziału zarządzania Politechniki Rzeszowskiej. Zobacz jak wygląda w środku [ZDJĘCIA]

Budowa nowego lokum dla wydziału zarządzania Politechniki Rzeszowskiej, w sąsiedztwie istniejącego budynku S, rozpoczęła się w 2016 r.

Dwukondygnacyjny obiekt zajmuje 1,2 tys. m kw. Mieści salę laboratoryjną, trzy sale ćwiczeń - każdą dla 30 osób, salę seminaryjo - konferencyjną dla 50 osób z przeznaczeniem dla rady wydziału i obrony prac doktorskich, salę seminaryjną dla 14 osób oraz dziekanat. Budynek został dostosowany dla osób niepełnosprawnych. Powstały przy nim miejsca na rowery.

Podczas dzisiejszej uroczystości otwarcia mogliśmy podziwiać zastosowane w nim, nowoczesne, tzw. inteligentne rozwiązania.

Pierwsza rzecz to wyciszane okna. Tak, że do środka nie dochodzi żaden hałas od ruchliwej alei.

- Mamy sterowane elektronicznie okna i rolety, połączone z oświetleniem - pokazuje i tłumaczy, jak to działa Andrzej Sowa, kanclerz PRz. - Jeśli jest taka potrzeba, ponieważ wykładowca chce wyświetlić jakiś film, czy prezentację, rolety automatycznie się zsuwają i zaciemniają salę. Ledowe, energooszczędne oświetlenie sali dostosowuje się do warunków panujących na zewnątrz. W słoneczny dzień światło w sali jest minimalne, w pochmurny dużo mocniejsze.

Kanclerz zwraca uwagę, że przez to rozwiązanie budynek jest tańszy od innych, starszych w utrzymaniu, nawet o 30 - 40 procent. Kolejne, ciekawe rozwiązanie to okrągła, panoramiczna, przeszklona winda na 8 osób, przystosowana dla niepełnosprawnych, która podaje także informacje głosowe.

Jest też nowoczesny system sygnalizacji przeciwpożarowej, włamaniowej, kontroli dostępu. Pracownicy dostali karty identyfikacyjne pozwalające na wejście do poszczególnych pomieszczeń. Wielofunkcyjne, gdyż jednocześnie służą do otwierania szlabanów na parkingu. Działa też zautomatyzowana klimatyzacja, która może być też sterowana indywidualnie, aby wyłączyła się np. 15 min. po ostatnich zajęciach.

Inwestycja kosztowała 10,4 mln zł.

- Gdyby nie senator Aleksander Bobko, ówczesny wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, nie byłoby tego obiektu - podkreślał prof. Tadeusz Markowski, rektor PRz. - Z MNiSW dostaliśmy dofinansowanie w wysokości 7,9 mln.

Uczelnia już planuje kolejne inwestycje.

- Jedną z ważniejszych inwestycji jest studencki kompleks sportowy - mówi kanclerz Sowa. - Szacowany koszt to ok. 35 mln zł. Byłby to kryty, pełnowymiarowy orlik ze sztuczną nawierzchnią, z trybunami i wentylacją. Sądzimy, że oblegany zarówno zimą, jak i latem, jak nasze hale sportowe. Do tego kryte, całoroczne lodowisko do rekreacji, o wymiarach 60 na 40 m, dostępne także dla mieszkańców.

Co ciekawe, lodowisko dałoby się podzielić na 2 lub 3 mniejsze tafle, odgrodzone bandami, np. dla różnych grup wiekowych. Podczas upałów, kiedy koszty schładzania byłyby zbyt wysokie, dzięki specjalnej nawierzchni można by w tym miejscu zorganizować boiska do siatki, kosza, tenisa. Plan obejmuje też budynek administracyjny (ok. 2 tys. m kw.), m.in. z salami fitness, szatniami, 4-torową kręgielnią, kawiarnią.Do tego jeszcze pełnowymiarowy stadion lekkoatletyczny ze sztuczną nawierzchnią.

- Jesteśmy na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę - dodaje kanclerz. - Zabiegamy o pieniądze.

ZOBACZ TEŻ: Student Politechniki Rzeszowskiej zaprojektował nowoczesną laskę dla osób niewidomych