Nowy egzamin na prawo jazdy nie taki straszny

Bartosz Gubernat
Od soboty kandydaci na kierowców będą zdawać zupełnie nowy egzamin na prawo jazdy. Dotarliśmy do przykładowych pytań testowych.

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy będą rewolucyjne, ale okazuje się, że niekoniecznie musi być trudniej.

Wczoraj dotarliśmy do przykładowych pytań i poznaliśmy zasady testów. Jak wyglądają? W przypadku wszystkich kategorii egzamin teoretyczny będzie teraz trwał 25 minut i zostanie podzielony na dwie części.

- Pierwsza z nich - podstawowa, to 20 pytań wspólnych dla wszystkich kategorii. Są ilustrowane zdjęciami lub klipami filmowymi. Kandydat na kierowcę odpowiada tylko "tak", lub "nie". Na zapoznanie się z treścią ma 20 sekund, na odpowiedź 15 sekund - tłumaczy Robert Drozd, egzaminator nadzorujący w WORD Rzeszów.

Pytania są punktowane od jednego, do trzech punktów, w zależności od poziomu znaczenia zagadnienia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przykład: na ekranie komputera widać przed samochodem skrzyżowanie i przejście dla pieszych. Komputer pyta, czy w tej sytuacji należy zmniejszyć prędkość? Poprawna odpowiedź brzmi "tak".

Drugi etap to zestaw 12 pytań specjalistycznych związanych z konkretnymi kategoriami prawa jazdy. Tutaj sugerowanych odpowiedzi jest trzy, z czego poprawna tylko jedna. Przykład: kandydat na kierowcę widzi przed sobą szeroką jezdnię, której pasy ruchu są oddzielone barierkami. Po prawej stronie stoi znak informujący o autostradzie. Pytanie brzmi: czy za tym znakiem dopuszczalna prędkość dla samochodu osobowego jest ograniczona? Możliwe odpowiedzi to: a) nie, b) tak, do 140 km/h, c) tak, do 150 km/h. Poprawna odpowiedź to "b".

Na przeczytanie i udzielenie odpowiedzi w części specjalistycznej jest 50 sekund. Po tym czasie system przeskakuje do kolejnego pytania i nie ma już możliwości powrotu na sprawdzenie lub korektę odpowiedzi. Po zakończeniu czasu, lub udzieleniu odpowiedzi na ostatnie pytanie system podlicza punkty i podaje na ekranie wynik egzaminu.

- Można uzyskać maksymalnie 74 punkty, aby zaliczyć test trzeba mieć minimum 68 - wyjaśnia R. Drozd.
Zdaniem doświadczonych instruktorów nauki jazdy, większa baza pytań dla osoby znającej przepisy nie powinna być problemem.

- Test jest łatwiejszy. Odpowiada się z pozycji kierowcy, ekran to przednia szyba samochodu. Pytania powstały w oparciu o dotychczasowe przepisy, jak dowodzą powyższe przykłady, dotyczą podstawowych zagadnień. Jeśli ktoś przyłoży się do nauki i będzie chodził na wykłady, poradzi sobie bez problemu - uważa Wiesław Porzuczek, doświadczony instruktor nauki jazdy z Rzeszowa.

Ale kandydatów na kierowców to nie przekonuje. Przez ostatnie dwa miesiące podkarpackie ośrodki ruchu drogowego pękały w szwach. Rzeszowski wydłużył czas pracy do 12 godzin, egzaminując nawet ponad 300 osób dziennie. Od początku stycznia testów było tu 4500, podczas gdy w ubiegłym roku w takim samym czasie tylko 1800.

W Tarnobrzegu testy w ostatnich tygodniach można było zdawać w godz. 7.30 - 21. Normalnie WORD pracuje tu do godz. 17. Z wydłużonego czasu skorzystał m.in. Michał, który wczoraj zaliczył test w Rzeszowie.

- W mediach i na forach internetowych przeważają głosy, że będzie trudniej, dlatego chciałem uprzedzić zmiany. Zdałem i mam z głowy. Jazdę zaliczę za tydzień, będę już spokojniejszy - cieszy się rzeszowianin.

W stolicy regionu ostatnie testy po staremu będzie można zdać dziś. Ale wolnych miejsc nie ma już od dawna. Jutro egzaminów nie będzie. Sobotę i niedzielę WORD zostawił sobie na sprawdzenie nowego systemu. Uruchomi go od poniedziałku.

- Ale pierwsze zapisy mamy dopiero na wtorek. Wygląda na to, że nikt nie chciał być pierwszy - uśmiecha się R. Drozd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
krisu
do tego zdjecia jest odpowiedz tak, dlatego, ze tam są pasy, a przed pasami zawsze nalezy zwolnic
h
henio
to fotka testów z WORD czy jakis prywatny program do nauki ?
M
Malutki
A ja mam prawko i bardzo się ciesze!!!!!!
he he
G
Gość
No nie wydaje mi się zeby nie były trudne...;/ No ja testy zdałam miesiac temu,a wczoraj praktyczny! Oczywiscie pozytywnie!!! Mam to za soba,i zycze wszystkim kursantom,zeby zdali! Pozdrawiam!!!
G
Gość
Jeśli Ty lub ktoś z Twojej rodziny, znajomych miał wypadek samochodowy będąc pasażerem, pieszym, kierowcą, ktoś bliski zmarł w skutek wypadku, Twoje dziecko miało wypadek w szkole, miałeś wypadek w pracy - nie otrzymałeś należnego Ci odszkodowania bądź uzyskałeś za małe - Bezpłatna pomoc prawna w celu uzyskania odszkodowania . Napisz : [email protected]
d
dafaf
Pytanie do Kierowców. Jaka jest Waszym zdaniem prawidłowa odpowiedź na pytanie ze zdjęcia, które zamieszczone jest razem z artykułem?

W treści artykułu podano, że prawidłowa odpowiedź brzmi "tak", a więc w sytuacji przedstawionej na zdjęciu powinienem zmniejszyć prędkość.

Pytanie czy nadal mam zmniejszać prędkość, jeśli jadę na przykład za zaprzęgiem konnym, który porusza się z prędkością 10 km/h (oczywiście nie mogę go wyprzedzić, bo jestem przed skrzyżowaniem i przejściem dla pieszych). Jeśli uważacie, że powinienem zmniejszyć prędkość, to pytanie o ile? Czy mam zwolnić do 5 km/h, do 7 km/h, ...?

A co jeśli jadę 50 km/h, nikt nie wjeżdża na skrzyżowanie i nikogo nie ma na przejściu ani też nikt nie zbliża się do przejścia? Do ilu wtedy mam zwolnić? Zmniejszyć prędkość o połowę, czy o jakąś konkretną wartość, np. o 10 km/h. A może wystarczy jeśli zwolnię do 49,999 km/h - przecież to też już będzie zmniejszenie prędkości.

Jeśli faktycznie uważacie, że prawidłowa odpowiedź brzmi "tak", to proszę o wyjaśnienie powyższych wątpliwości. Z góry dziękuję

Racja, pytanie jest bez sensu. Powinien być pokazany na ekranie prędkościomierz z hipotetyczną prędkością i ewentualnie coś co by sugerowało że należy zmniejszyć prędkość (np. pieszy zbliżający się do pasów). Jeżeli widzimy tylko pasy i nic więcej to należy zachować szczególną ostrożność ale niekoniecznie zwolnić bo możemy jechać np. 40 km/h.
n
nicki
Nowe przykładowe testy na prawo jazdy można znaleźć na www.pobierztesty.pl
P
PytajNick
Pytanie do Kierowców. Jaka jest Waszym zdaniem prawidłowa odpowiedź na pytanie ze zdjęcia, które zamieszczone jest razem z artykułem?

W treści artykułu podano, że prawidłowa odpowiedź brzmi "tak", a więc w sytuacji przedstawionej na zdjęciu powinienem zmniejszyć prędkość.

Pytanie czy nadal mam zmniejszać prędkość, jeśli jadę na przykład za zaprzęgiem konnym, który porusza się z prędkością 10 km/h (oczywiście nie mogę go wyprzedzić, bo jestem przed skrzyżowaniem i przejściem dla pieszych). Jeśli uważacie, że powinienem zmniejszyć prędkość, to pytanie o ile? Czy mam zwolnić do 5 km/h, do 7 km/h, ...?

A co jeśli jadę 50 km/h, nikt nie wjeżdża na skrzyżowanie i nikogo nie ma na przejściu ani też nikt nie zbliża się do przejścia? Do ilu wtedy mam zwolnić? Zmniejszyć prędkość o połowę, czy o jakąś konkretną wartość, np. o 10 km/h. A może wystarczy jeśli zwolnię do 49,999 km/h - przecież to też już będzie zmniejszenie prędkości.

Jeśli faktycznie uważacie, że prawidłowa odpowiedź brzmi "tak", to proszę o wyjaśnienie powyższych wątpliwości. Z góry dziękuję
e
egzaminajev
dlaczego prawidłową odpowiedzią jest że ma zmniejszyć prędkość ?? a jeżeli dajmy na to on jedzie 20 km/h ?? Obowiązkiem w tej sytuacji jest tylko zachowanie szczególnej ostrożności co wcale nie musi wiązać się ze zmniejszeniem prędkości . No pięknie
O
Observer
A kto zna prawidlowa odpowiedz do pytania ze zdjecia ?
a
ali baba
Tak naprawdę każdy uczy się jeździć dopiero gdy sam wsiądzie do samochodu i poprowadzi go indywidualnie bez obecności kamer i egzaminatora . Ta nauka może potrwać nawet kilka lat. A testy można wykuć na blachę.
S
Stary kierowca
Myślałem, że będzie trudniejsza teoria, ale okazuje się z tego tekstu, że raczej się myliłem.
Bardzo dużo czasu jest na pytanie i odpowiedź. Wszak, każdy kto się uczył starych testów z płyty to czas jaki potrzebował był max. 5min po 1 dniu ćwiczeń.

No chyba, że ktoś posiada dwucyfrowe IQ to wtedy biedakowi i 30min nie wystarczy.

Może dzięki temu mniej deb***i będzie jeździć i zabijać.

Pawełku wiedzę o ruchu drogowym zdobywa się z kodeksu drogowego i z prawa o ruchu drogowym. W uczycie się tylko rozwiązywania testów bez zrozumienia. Efekty tego widać na drogach.
m
maro
znowu ma byc wymiana prawka(platne) a wiec jakis h** lobbysta kazał narobic szumu zeby wypchac i zarobic jeszcze na starych blankietach
a
adam
nie ma się co dziwić ludziom, że walili drzwiami i oknami na egzaminy przed zmianą.
Wszystko by było normalnie gdyby rząd i władza non stop nie oszukiwała ludzi.
Doszło to tego że mało kto juz wierzy w cokolwiek co władza mówi.
Podziękujcie rudemu kłamcy który do tego doprowadził.
P
PawełekK
Myślałem, że będzie trudniejsza teoria, ale okazuje się z tego tekstu, że raczej się myliłem.
Bardzo dużo czasu jest na pytanie i odpowiedź. Wszak, każdy kto się uczył starych testów z płyty to czas jaki potrzebował był max. 5min po 1 dniu ćwiczeń.

No chyba, że ktoś posiada dwucyfrowe IQ to wtedy biedakowi i 30min nie wystarczy.

Może dzięki temu mniej deb***i będzie jeździć i zabijać.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie