Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy prezes Podkarpackiego Związku Koszykówki

tor
Józef Lewicki z Przemyśla został nowym prezesem Podkarpackiego Związku Koszykówki.

Na walnym walnym zebraniu w Rzeszowie przemyślanin został wybrany na stanowisko jednogłośnie.

Lewicki został szefem podkarpackiego związku już po raz drugi, a schedę objął tym razem po swoim krajanie Zbigniewie Błażkowskim. Nowy-stary prezes podkreśla, że czeka go ogrom pracy.

- Ogólnie mówiąc, chciałbym, aby wszystkie nasze kluby utrzymały się na powierzchni, grały jak najwyżej, a do tego powstały nowe ośrodki. Na początek planujemy stworzyć w Rzeszowie biuro związku z prawdziwego zdarzenia. Jeśli chodzi o konkretne sprawy sportowe zależy mi na rozwoju minikoszykówki, która w naszym regionie jakoś nie może zaskoczyć. Liczę, że to się zmieni, powstanie większa liczba drużyn i stworzymy ligę. Jeśli będzie ich za mało, będziemy rozgrywać przynajmniej turnieje.

Dębica, Jasło, Sanok...

Myrda, Jarecki i inni

W zarządzie podkarpackiego związku znaleźli się: Zdzisław Myrda (Rzeszów), Marek Jarecki (St. Wola, obaj wiceprezesi), Janusz Walciszewski (Krosno - marketing), Andrzej Orzechowski (Przemyśl - sekretarz, kontakt z mediami) oraz Mariusz Kucab (Przemyśl - WGiD). Komisja rewizyjna: Zbigniew Błażkowski (Przemyśl), Andrzej Florek (Krosno), Aleksander Maślak (Łańcut).

Prezes związku ma nadzieję, że podczas jego kadencji basket stanie się bardziej popularny także w innych ośrodkach.

- Jest Dębica, Jasło, Lubaczów Sanok i inne miejscowości, w których mogłoby się dziać coś więcej. Będziemy zabiegać o pomoc samorządów, aby w tych miastach powstały Uczniowskie Kluby Sportowe, co przyciągnęłoby większą liczbę młodzieży do basketu. Skoro w Łańcucie czy Krośnie koszykówka stała się popularna, może się to zdarzyć i w innych miastach.

Przemyskie mleko

Smutny paradoks polega na tym, że nowy szef związku pochodzi z miasta, gdzie akurat dogorywa koszykówka na ligowym poziomie. Polonia w przyszłym sezonie nie wystartuje raczej w II lidze. Jak dobrze pójdzie zgłosi zespół do amatorskiej III ligi.

- Co zrobić, mleko się rozlało. Choćbym stanął na głowie nie zmienię tego - mówi Lewicki, który jutro jedzie do Warszawy na spotkanie z prezesem PZKosz Romanem Ludwiczukiem.

- Trzeba omówić kilka spraw. Krystalizują się młodzieżowe rozgrywki, gdzie szykują się zmiany. Potem muszę skontaktować się z Lublinem i opracować system gier w strefie, przygotować regulaminy i tak dalej. Do sezonu daleko, ale roboty będę miał pod dostatkiem - zakończył przemyski działacz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24