Nowy sąd i szersze drogi na Drabiniance w Rzeszowie. Dwie inwestycje już w przygotowaniu

Budowa nowego sądu to część planu, który zmierza do udostępnienia rzeszowianom Zamku Lubomirskich. Zabytkowy budynek, który jest teraz siedzibą sądu, ma zostać placówką kulturalną. Miasto porozumiało się już w tej sprawie z ministerstwem sprawiedliwości i zadeklarowało przekazanie działki potrzebnej pod budowę nowej siedziby sądu.

- Przygotowania do inwestycji trwają. Ma to być budynek o powierzchni ponad 13 tysięcy metrów kwadratowych. Spełni aktualne wymagania zarówno, jeśli chodzi o pomieszczenia do rozpraw, jak i zaplecze. Nie zabraknie tu miejsca na archiwum, pokoje dla sędziów, a także dla uczestników rozpraw

– mówi Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.

Koncepcja zakłada, że w sądzie powstanie przynajmniej 27 sal. Swoje pomieszczenia dostaną tutaj także prokuratorzy, ławnicy i adwokaci. Ma powstać także pokój do przesłuchań dzieci. Część archiwum ma tutaj zająć Sąd Rejonowy w Rzeszowie, którego archiwa są bardzo duże.

Koszt budowy szacuje się wstępnie na około 175 mln zł. Niewykluczone, że inwestycję zrealizuje przywięzienny zakład we Włocławku, który na zlecenie ministerstwa budował już nową siedzibę prokuratury w Sosnowcu. Resort Sprawiedliwości zakłada, że nowy sąd w Rzeszowie będzie gotowy do 2026 roku, ale ten termin być może uda się skrócić.

Wcześniej, prawdopodobnie w 2022 roku rozpocznie się przebudowa układu drogowego na osiedlu Drabinianka, w rejonie ulic Granicznej i Zielonej. Obecne, wąskie drogi obsługują głównie zabudowę jednorodzinną i nie są przygotowane na zwiększony ruch.

Miasto ogłosiło już przetarg na zaprojektowanie zmian. Zgłosiły się do niego trzy firmy, z których dwie złożyły oferty mieszczące się w budżecie zarezerwowanym na ten cel. Miasto chce podpisać umowę na wiosnę, a projekt ma powstać najpóźniej do listopada tego roku. Projektant będzie musiał zdobyć także pozwolenie na budowę dróg.