Czytaj aktualności sportowe również w wydaniu papierowym Nowin
Stawarz, który w ub. wtorek zmienił na stanowisku trenera Roberta Hapa, zadebiutował w niedzielę w meczu Czarnych z Izolatorem. W Boguchwale jego zespół przegrał 1-2, ale zebrał dobre opinie.
- Nie takiego debiutu się pan spodziewał?- Na pewno nie. Jak każdy trener marzyłem o wygranej. Cieszę się jednak, że oprócz kilku pierwszych minut przeciwstawiliśmy Izolatorowi dużą walkę i omal nie dało nam to punktów.
Chłopcy starali się wykonywać wszystkie założenia, które musieliśmy zmienić już po 10 minutach. Szczególnie cieszy mnie postawa zespołu w drugiej połowie
- Dotąd był pan trenerem bramkarzy, w Resovii czy to w Czarnych. Teraz przed panem większe wyzwanie... - Oczywiście, ale nigdy nie chciałem się szufladkować i być tylko asystentem, czy specem od bramkarskiego rzemiosła. Zawsze dążyłem do samodzielnego prowadzenia zespołu i w Jaśle dostałem taką szansę, za co dziękuję działaczom.
- Wyzwanie jest tym trudniejsze, że macie fatalną sytuację finansową...- Cieszyłbym się, gdybyśmy mogli trenować w takich warunkach, jakie ma Izolator. Ale jest jak jest, nie płaczemy z tego powodu i sami próbujemy rozwiązać swoje problemy.
Myślę, że znalazłem wspólny język z drużyną i nie mówię tu tylko o podejściu zawodników. Po rozmowach z nimi mam obietnice, że w poczynaniach będzie więcej profesjonalizmu. Próbujemy znaleźć swój styl, swoją jakość i myślę, że z czasem będzie to widać. Myślę, że będzie dobrze.
- Jeśli z III ligi spadnie aż pięć drużyn, na co się zanosi, to wasza przewaga nad tą strefą nie jest aż tak duża i trzeba się oglądać za siebie...- Zgadza się. Dlatego będziemy szukać nie tylko stylu, ale i punktów. W każdym meczu. Nawet w Boguchwale, gdzie graliśmy z lepszym od nas zespołem, widać drobny prognostyk. Wszyscy chcemy, by w Jaśle nadal była trzecia liga.
- Proszę zdradzić jak się motywuje drużynę, gdy nie ma pieniędzy na wyjazd, gdy zawodnicy mają kilkumiesięczne zaległości w wypłatach... - Ciężkie pytanie. To w sumie przychodzi samo, ale trzeba poznać sytuację chłopaków, także rodzinną, życiową. Z każdym można się dogadać.
- To na koniec: dlaczego w protokole jako trener widniało nazwisko trenera Marka Dyląga, a pan był wpisany jako drugi trener?- Z powodów formalnych. Złożyłem wniosek o licencję do podkarpackiego związku i lada dzień powinienem ją dostać.
Czytaj aktualności sportowe również w wydaniu papierowym Nowin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu