- Trener ma przedstawione warunki końcowe, jest jego wstępna zgoda, ale umowę podpiszemy w czwartek w południe - mówi Jan Skowroński, p.o. kierownika klubu.
Według naszych niepotwierdzonych informacji trenerem tym będzie Jakub Kula, który ostatnio pracował z juniorami Stali Mielec a wcześniej był asystentem Tomasza Tułacza w Resovii czy Siarce Tarnobrzeg.
Wisłoka szuka trenera po tym, jak w weekend - po porażce 0:7 z motorem Lublin - z pracy z outsiderem III ligi zrezygnował Krzysztof Podlasek. Dębiczanie mają już tylko matematyczne szanse na utrzymanie (14 punktów straty do bezpiecznych pozycji na pięć kolejek przed końcem), dlatego nikt nie wymaga cudów i przed nowym trenerem sporo czasu do pracy.
- Na utrzymanie szans nie mamy, musielibyśmy chyba wszystko wygrać do końca, dlatego dostanie on zadanie zbudowania zespołu na IV ligę. W przyszłym roku III i IV ligę dotknie reorganizacja, musimy być gotowi na ostrą rywalizację - dodaje Skowroński.
Być może w sobotnim meczu w Kraśniku nowego trenera wesprze jeszcze Krzysztof Podlasek. Obecny sezon dębiczanie zaczynali pod wodzą Mirosława Kality, w październiku zastąpił go Podlasek. Zimą z drużyny odeszła większość zawodników i biało-zieloni w rewanżach wywalczyli tylko punkt.