O cztery punkty

- Nie boimy się Jasolu - bez ogródek mówi Jan Szydlik, trener GKM-u. - Własny tor, podobnie jak w zwycięskim meczu z Unią Tarnów, będzie naszym sprzymierzeńcem. Gdybyśmy przegrali z rzeszowianami, to możemy pakować się do II ligi. Tylko kto wtedy będzie w Grudziądzu chodził na żużel?!

GKM Grudziądz - Jasol Rzeszów (n. 15)

GKM Grudziądz - Jasol Rzeszów (n. 15)

GKM: 9. Knapp, 10. Kempiński, 11. Marko, 12. Staszek, 13. Poważnyj, 14. Dados, 15. Kryśkiewicz.
Jasol: 1. Winiarz, 2. Trojanowski, 3. T. Rempała, 4. Wilk, 5. Brhel, 6. Miesiąc, 7. Baran.
Sędziuje Jerzy Najwer (Gliwice)

GKM nie jest firmą, przed którą należy padać na kolana, ale stosuje zasadę gry va bank na swoim torze. Na spotkania przed własną publicznością mobilizuje wszystkie siły i środki. Zawsze sięga po dwóch obcokrajowców. Przeciwko Jasolowi na 100 procent pojadą Roman Poważnyj i Igor Marko. Ten pierwszy od środy przebywa w Polsce i nawet trenował wspólnie z bawiącymi w tym tygodniu w Grudziądzu zawodnikami szwedzkiej Masarny Avesty. Szydlik liczy mocno również na parę Marko - Staszek, która wszystkie wyścigi z Unią wygrała dubletem. Jedną z wielu słabych stron grudziądzan jest sprzęt. Na problemy narzekali zwłaszcza Łukasz Dados i Robert Kempiński.

W pozostałych meczach:

W pozostałych meczach:

TŻ Opole - Start Gniezno, Unia Tarnów - Kolejarz Rawicz, ZKŻ Zielona Góra - RKM Rybnik.

- Będzie to mecz o cztery punkty - dosadnie określa stawkę konfrontacji Stanisław Kępowicz, szkoleniowiec Jasolu. GKM jest w tej szczęśliwej sytuacji, że ma już na koncie dwa "oczka". Jasol, który nie jest teamem godnym zaufania, z zerowym dorobkiem zamyka tabelę. Sukces rzeszowianom jest ogromnie potrzebny. W Grudziądzu jednak o jakiekolwiek zdobycze będzie niezwykle trudno. Gdyby Jasol zaangażował - o czym się coraz głośniej mówi - jeszcze jednego obcokrajowca (marzy się Joe Screen), wyprawa miałaby pełne szanse powodzenia. A tak, przy wielkiej niewiadomej dyspozycji Rafała Trojanowskiego i innych znakach zapytania, trudno być optymistą. Ale od czego są przyjemne niespodzianki?
Rzeszowianie będą nocować w Grudziądzu. Jeszcze w sobotni wieczór ma dołączyć do nich Bohumil Brhel, który przyjedzie busem prosto z Anglii.

Judyta pauzuje

W pozostałych meczach:

TŻ Lublin - Iskra Ostrów Wlkp., TŻ Łódź - Śląsk Świętochłowice, WKM Warszawa - Wanda Kraków.

II-ligowa ekipa Judyty KSŻ Krosno pauzuje. Inne ekipy, w tym TŻ Lublin Janusza i Dawida Stachyrów, który pozyskał Eduarda Szajchulina, jeżdżą na całego.