Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O Dębica: Bolesne zderzenie Kaskady Kamionka

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Kaskada Kamionka (czarne stroje) uległa u siebie Victorii Czermin 1:5.
Kaskada Kamionka (czarne stroje) uległa u siebie Victorii Czermin 1:5. Bartosz Frydrych
Beniaminek z Kamionki boleśnie zderzył się z klasą okręgową. Uległ faworyzowanej Victorii Czermin 1:5.

Faworyci ligi, za jakich uchodzą zespoły z Kolbuszowej Dolnej i Czermina, nie zawiedli. Obaj wygrali przekonująco i okazale. Bolesne zderzenie z klasą O dla beniaminka z Kamionki.

Kaskada Kamionka – Victoria Czermin 1:5 (0:4)
Bramki:
Chełpa 70 – Rudny 20-samobójcza, J. Trzpis 28, 41, A. Trzpis 33-głową, Kłos 60.

Kaskada: Banaś – Nawała (78 Cwanek), Ochab (62 Przystasz), Klamut, Majka (66 Knych) – Chełpa ż, Borek, Rudny ż (46 Nowacki ż), Fornek (69 Świder), Michalski (62 Ogrodnik) – Cielak ż. Trener Rafał Rudny.

Victoria: Petrykowski – Świst, A. Trzpis, Purski, Zaręda ż – Czaja (60 Krężel), Abramowicz, Polak ż, Kłos ż (82 Juras) – J. Trzpis (68 Głodzik), Ciuła (76 Bierzyński). Trener Arkadiusz Gera.

Sędziował Sawicki (Tarnobrzeg). Widzów 150.

Beniaminek z Kamionki zapłacił frycowe. – Chłopcy są załamani bo sparingi wychodziły nam ładnie, a tu takie lanie. Pierwsza połowa nam nie wyszła, po zmianie stron oglądaliśmy już inny zespół – komentował Arkadiusz Kornek, prezes Kaskady.

Doświadczoną Victorię, która wiosna niemal do końca walczyła o awans, prowadzi nowy trener Arkadiusz Gera i trzeba przyznać, że lepszego debiutu wymarzyć sobie nie mógł. Goście ustawili sobie mecz już w I połowie, gdy najpierw mieliśmy rykoszet po wolnym Polaka (odbita od Rudnego piłka poleciała w samo okienko) a później dwie wzorowo wykorzystane sytuacje sam na Jakuba Trzpisa i główkę Andrzeja Trzpisa po rogu.

– Trafiamy czterech beniaminków na samym początku. To niewygodni rywale, ale udało się wygrać i spadł nam kamień z serca. Teraz czekają nas derby z Kolorado – mówił prezes Victorii Wiesław Czaja.

Radomyślanka Radomyśl Wielki – Ostrovia Ostrowy Baranowskie 2:0 (1:0)
Bramki:
Sosin 40, K. Szydło 59.

Radomyślanka: Batko – Masłyk (90 Chmiel), Pastuła, A. Grzanka, P. Szydło – K. Szydło – D. Szydło (75 Halada), Zaskalski (88 R. Szydło), Ł. Cetnarski (65 P. Grzanka) – Sosin ż, Pruś (89 K. Szydło). Trener Stanisław Pruś.

Ostrovia: Antos – Mikoś P, Mikoś Ł ż, Mikoś K , Paśko – D. Guźda, Rzeszutek, Smoła, Szczęch ż – Woźniak (83 Ł. Guźda), Szalony. Trener Robert Szalony.

Sędziował Pych (Dębica). Widzów 100.

Zespół z Radomyśla objął Stanisław Pruś (wcześniej Wilga) i na dzień dobry wygrał z ekipą lokalnego rywala. – Nie było łatwo, bo po drugiej stronie grało dużo znajomych, choćby mój przyjaciel „Robin” (Robert Szalony – przyp. red.) – komentował wychowanek Kolbuszowianki.

Wspomniany Szalony przyznał, że wygrana gospodarzy była zasłużona. – Miejscowi byli i bardziej skuteczni i nieco lepsi. My nie mieliśmy z podstawowego składu trzech graczy między innymi przez wczasy – mówił.

Sokół Kolbuszowa Dolna – Chemik Pustków 6:1 (3:0) Adranowicz dwie, Orzech dwie, Korab, Buda – Ł. Kucharz.

Rafał Leśniowski, trener Sokoła Kolbuszowa Dolna: - Zwycięstwo odzwierciedla to, co się działo na murawie. Chemik ambitnie walczył, ale mój zespół stanął na wysokości zadania. Wprawdzie nie ustrzegliśmy się błędów, ale spowodowane były chyba początkiem rundy. Nie zachłystujemy się zwycięstwem i już patrzymy na kolejnych rywali. Z meczu na mecz powinno być lepiej.

Kolorado Wola Chorzelowska – Team Przecław 4:3 (1:2) Wypasek 35, Weryński 60, A. Rado 62, Witkowski 85 – Ćwik 10, Mazur 28, Struzik 57.

Beniaminek z Woli Chorzelowskiej wygrał po szalonym meczu, w którym przegrywał już 0:2 i 1:3. O ostatnich minutach miejscowi jednak podkręcili tempo gry, którego Team nie wytrzymał.

Kamieniarz Golemki – LKS Wiewiórka 4:2 (4:0) Kantor 3-karny, 41, Majewski 8, Pasik 23 – Kaczor 85-wolny, 90.

Dariusz Kantor poprowadził Kamieniarza do wygranej. Miejscowi już do przerwy rozstrzygnęli losy meczu.

Raniżovia Raniżów – Lechia Sędziszów Młp. 1:1 (0:1) Hajkowicz 83 – Selwa 5-samobójcza.

Jan Samojedny, działacz Raniżovii: - Ciekawy mecz na dobrym poziomie i bardzo wielu kibiców, bo dziś zaczynała się trzydniowa impreza sołectw.

Wilga Widełka – Stal II Mielec 0:3 (0:1) Buczek 15, Bugaj 61, Zalepa 90-karny

Wzmocnione kilkoma graczami z 1 drużyny rezerwy Stali wygrały dość pewnie. Mielczan prowadzi trener Wojciech Kustoń, zaś Wilgę – Paweł Skupiński.

Olchovia Olchowa – Monis Bielowy-Strzegocice * mecz we wtorek o 15.

Zobacz także:

Julia Andruszko nowa siatkarka Developresu SkyRes Rzeszów:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24