Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Andrew (Nowa Zelandia)...
fot. Tomasz Cierpisz

Obcokrajowcy w Rzeszowie. Czym miasto zdobyło ich serca, że postanowili tu zostać?

Andrew (Nowa Zelandia)

Pochodzę z Nowej Zelandii, z której początkowo wyemigrowałem do Niemiec. Lubię podróżować, lubię zmiany w moim życiu. Wykonuję wolny zawód, pracując zdalnie. Mogę więc żyć w dowolnym miejscu na świecie. Po rocznym pobycie postanowiłem znów coś zmienić, poszukać nowego miejsca. Przyjechałem do Polski. Jakiś czas mieszkałem w Krakowie, później we Wrocławiu. Niespełna pół roku temu przeniosłem się do Rzeszowa. To piękne miasto. Nie wiem jak długo tu zostanę, ale serce podpowiada mi, żeby tu zostać.

W Rzeszowie mogę z powodzeniem realizować swoją pasję – kocham w weekendy grać na ulicy, dzieląc się swoją muzyką z innymi. Ludzie tu bardzo ciepło i miło to odbierają. Rzeszowianie są bardzo otwarci, przyjaźni. Poznałem tu wiele utalentowanych muzycznie osób.

Zobacz również

Wandale zniszczyli ławki na placu zabaw  w Karsznicach ZDJĘCIA

Wandale zniszczyli ławki na placu zabaw w Karsznicach ZDJĘCIA

Jubileusz 50-lecia SP-3 w Sulechowie i odsłonięcie kolejnego Suleszka

Jubileusz 50-lecia SP-3 w Sulechowie i odsłonięcie kolejnego Suleszka

Polecamy

Świątek relaksuje się ze swoją psycholożką na Florydzie. Ale wrócą na Wielkanoc

O TYM SIĘ MÓWI
Świątek relaksuje się ze swoją psycholożką na Florydzie. Ale wrócą na Wielkanoc

45 pielgrzymów zginęło w katastrofie autobusu

45 pielgrzymów zginęło w katastrofie autobusu

Tenisistka nie zamierza zmieniać planów. ''Chodzi o coś więcej niż tylko tenis''

Tenisistka nie zamierza zmieniać planów. ''Chodzi o coś więcej niż tylko tenis''