Rzecznicy praw obywatelskich Polski i Ukrainy odwiedzili w końcu unijne przejście graniczne Medyka - Szeginie. I dowiedzieli się, że unijne to ono jest, co najwyżej z nazwy.
Tłok, kolejki samochodów. A do tego prawie każdy podróżny wspomina o łapówkach dla polskich i ukraińskich służb. Potwierdzają je ostatnie zatrzymania kilkudziesięciu celników i pograniczników. Krótko mówiąc - obraz nędzy i rozpaczy a nie granica Unii Europejskiej.
Co na to rzecznicy? Są oburzeni sytuacją i podpisują długą, kilkupunktową deklarację do rządów polskiego i ukraińskiego. Wątpię, czy ten papier coś pomoże. Czarna rozpacz na granicy trwa już dobrych kilka lat. I nic się nie zmienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu