Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obligacje skarbowe. Oszczędzający znaleźli bezpieczny sposób na inflację

Zbigniew Biskupski AIP
Bartek Syta / Polska Press
W listopadzie kończącego się roku nastąpił przełom w zakupach obligacji oszczędnościowych. Hitem miesiąca były nie obligacje krótkoterminowe, ale czteroletnie. W czym tkwi sekret?

Oszczędnościowe obligacje Skarbu Państwa są instrumentem odkładania prywatnych nadwyżek finansowych równie bezpiecznym jak lokaty bankowe. Wbrew stereotypom, obrót nimi - kupowanie i zbywanie - nie jest skomplikowany, bo można to załatwić przez Internet a nawet przez telefon. W ciągu niemal ostatnich trzech lat gdy stopy procentowe NBP pozostają na historycznie niskich poziomach, takie obligacje zyskują coraz więcej zwolenników.

Oszczędnościowe obligacje Skarbu Państwa są instrumentem odkładania prywatnych nadwyżek finansowych równie bezpiecznym jak lokaty bankowe. Wbrew stereotypom, obrót nimi - kupowanie i zbywanie - nie jest skomplikowany, bo można to załatwić przez Internet a nawet przez telefon. W ciągu niemal ostatnich trzech lat gdy stopy procentowe NBP pozostają na historycznie niskich poziomach, takie obligacje zyskują coraz więcej zwolenników.

Jednak przez niemal cały ten czas największą popularnością - przekraczającą czasami nawet połowę inwestowanych w ten sposób pieniędzy stanowiły obligacje o najkrótszym terminie oszczędzania czyli dwuletnie.
Popyt na inne był niewielki. To zresztą skłoniło ministra finansów do uzupełnienia oferty o papiery o jeszcze krótszym horyzoncie lokowania - obligacje trzymiesięczne. Zostały one bardzo dobrze przyjęte przez oszczędzających, o czym świadczy popularność równa, a czasami przewyższająca dwulatki.

Tymczasem w listopadzie 2018 r. nagle liderem stały się obligacje czteroletnie. Dla wielu ekspertów finansowych nie jest to jednak zaskoczenie. Czterolatki są obligacjami, których oprocentowanie oparte jest o inflację. Oprocentowanie w pierwszym roku oszczędzania wynosi 2,40 proc. W kolejnych latach zaś oprocentowanie jest równe inflacji i stałej marży wynoszącej 1,25 proc. (gwarantującej zysk powyżej inflacji). Odsetki są wypłacane po każdym roku oszczędzania. To duży atut takich papierów skarbowych w porównaniu z obligacjami trzymiesięcznymi czy dwuletnimi, które są aktywami o oprocentowaniu stałym, wynoszącym 1,50 proc. w skali roku w przypadku obligacji trzymiesięcznych oraz 2,10 proc. rocznie dla dwulatek.

Ponieważ inflacja jest wysoka, a spodziewany jest jeszcze bardziej dynamiczny ruch cen w górę, papiery krótkoterminowe - choć obdarzone dużą elastycznością - przestają być opłacalne. Stąd rosnący popyt na czterolatki, które dają i zysk, i ratują przed inflacją. Obligacje wszystkich tych rodzajów są w sprzedaży zarówno w grudniu, jak i znajdą się w ofercie styczniowej, co już potwierdziło Ministerstwo Finansów.
Od 24 grudnia styczniowe papiery można nabywać w drodze zamiany (za posiadane już obligacje, zamiast za gotówkę.

Chcesz być dobrze poinformowany w tematach budżetu domowego, prowadzenia biznesu i ważnych zmian w prawie? Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Naprawdę warto!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Obligacje skarbowe. Oszczędzający znaleźli bezpieczny sposób na inflację - Strefa Biznesu

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24