Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obniżamy domowe rachunki

Stanisław Siwak
Radomir Stasicki, miejski rzecznik konsumentów w Rzeszowie radzi, że warto zacząć prowadzić dokładny domowy budżet.
Radomir Stasicki, miejski rzecznik konsumentów w Rzeszowie radzi, że warto zacząć prowadzić dokładny domowy budżet. 123rf
Okazuje się, że dzięki drobnym zabiegom, zmianie niektórych przyzwyczajeń i nawyków zaoszczędzimy kilkaset złotych miesięcznie a kilka tysięcy rocznie na domowych rachunkach. Jak?

Prowadźmy domowy budżet

Prowadźmy domowy budżet

Radomir Stasicki, miejski rzecznik konsumentów w Rzeszowie radzi, że warto zacząć prowadzić dokładny domowy budżet. Dopiero wtedy przekonamy się jak wiele pieniędzy nam wycieka z portfela. A wydatki warto pogrupować w jasne i przejrzyste kategorie:

- Do przełożenia: - wydatki, które mogą poczekać na lepsze czasy jak: wakacje w Szwajcarii, zakup nowego samochodu, remont mieszkania,.
- Z czego możesz zrezygnować: - np. najnowszy telefon komórkowy.
-Co zredukować: - tu umieść wydatki, które można ograniczyć.
- Co konieczne: - czynsz, ubezpieczenia, zakupy spożywcze.

Agnieszka Szczekala, rzecznik prasowy PGE Obrót S.A. w Rzeszowie podpowiada, że nowoczesne energooszczędne żarówki, wykonane w technologii LED cechuje imponująca sprawność, dzięki której do wytworzenia określonej ilości światła zużywają wielokrotnie mniej energii.

Dla porównania: moduł LED zamienia na światło widzialne niemal 90 proc. energii, podczas kiedy klasyczna żarówka osiąga sprawność poniżej 10 proc., a świetlówka kompaktowa około 30 proc. Żarówki LED mogą pracować niemal 25 razy dłużej od zwykłej żarówki. Są dziesięciokrotnie trwalsze od świetlówek kompaktowych, od których różni je również to, że do ich produkcji nie wykorzystuje się szkodliwych metali ciężkich.

Ponadto żarówki LED są odporne na wstrząsy i uderzenia, emitują światło o przyjaznej dla oka temperaturze barwowej oraz w przeciwieństwie do świetlówek mogą współpracować z dimerami.

Ziarnko do ziarnka

Badanie przeprowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz TNS OBOP pokazują, że do zakupów w sklepach internetowych zachęca klientów przeze wszystkim cena. Tak stwierdziło aż 61 proc. respondentów. Bardzo cenimy również wygodę, czyli brak konieczności wychodzenia z domu. Udogodnienie to chwali 58 proc. badanych.

Z kolei 42 proc bardzo ceni sobie możliwość robienia zakupów przez całą dobę. Najchętniej w wirtualnych sklepach kupujemy odzież, obuwie i ksiązki - robi to, co drugi ankietowany.
Na Śląsku w Warszawie i jeszcze kilku innych miastach działają wypożyczalnie… mężów. Nie chodzi od razu o towarzystwo mężczyzny np. na przyjęcie, ale o… "złotą rączkę". Taki fachowiec od robót domowych potrafi naprawić przeciekający kran, wymieni zacinający się zamek w drzwiach, czy skosi trawnik w ogródku przydomowym. Kosztuje tylko 50 złotych za godzinę. Dla pań, to czysta oszczędność.

Wyrzucamy żywność i jemy zbyt wiele

Możemy zmniejszyć zużycie gazu

Zacznijmy od ogrzewania i temperatury w mieszkaniu, bo tu mogą tkwić największe rezerwy. Jeśli w domu albo mieszkaniu mamy ogrzewanie gazowe to zaprogramujmy mądrze temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach. Przykładowo, w sypialni powinno być kilka stopni Celsjusza chłodniej niż w łazience i to bez pogorszenia komfortu mieszkających w nim osób. Kiedy nikogo nie ma w domu, to możemy obniżyć o kilka stopni temperaturę we wnętrzu. Nowoczesne kotły centralnego ogrzewania są przystosowane do szybkich zmian wymaganej temperatury. Utrzymywanie wysokiej temperatury w mieszkaniu, ponad 20 stopni Celsjusza, oznacza wyższe rachunki.

W mieszkaniu powinniśmy utrzymywać optymalną temperaturę. W pomieszczeniach, w których zawsze przebywamy powinna wynosić 20-21 st. C. Specjaliści szacują, że gdy na zewnątrz jest 0 stopni C., a w mieszkaniu temperatura wynosi 23 st., to przez ściany i dach ucieka o 15 proc. ciepła więcej niż wtedy, gdybyśmy wewnątrz mieli 20 st. C.
Chcąc płacić mniej, dostosujmy moc grzewczą kotła centralnego ogrzewania do swoich potrzeb. Urządzenie o zbyt dużej mocy, czyli kupione "na wyrost“ będzie zużywać więcej gazu. To samo dotyczy kotłów o niedostatecznej mocy. Zbyt "słaby" kocioł także zużywa więcej gazu, a w razie większych mrozów w zimie nie nagrzeje mieszkania do właściwej temperatury.

Niższe rachunki za gaz zależą także od grzejników. W sezonie grzewczym nie mogą być zasłonięte. Zakryte ciężkimi i długimi zasłonami lub meblami "zawyżają" płacone rachunki i obniżają temperaturę w pomieszczeniach obniżając komfort mieszkania.

Jeśli chcemy płacić niższe rachunki przy gazowym ogrzewaniu należ przestrzegać następujących zasad:
- Uszczelniamy okna i drzwi. Jeśli mamy starą stolarkę, to wymieniamy ją na nową,
- Odsłaniamy zasunięte firanami lub meblami grzejniki,
- Zimą po zmierzchu, zasłaniamy okna,
- Odizolujmy od mieszkania nieogrzewane wejścia na strych, do piwnicy, do garażu itp.
- Ograniczajmy nadmiar wilgoci w mieszkaniu.
- Mieszkanie wietrzymy krótko i intensywnie, przy zakręconym zaworze termostatycznym. Natomiast cały czas uchylone okna powoduje większe straty ciepła.
- Przykręcamy zawory na noc np. o 3 stopnie C. Dotyczy to także pomieszczeń, w których nie używamy, na co dzień.
- Nie zapomnijmy o corocznym przeglądzie kotła, najlepiej przed sezonem grzewczym.

Eurostat podaje, że wyrzucamy do śmieci, co roku 2 mln ton żywności. Ponadto jemy zbyt wiele. Według danych Instytutu Żywności i Żywienia wielu naszych rodaków je nawet 4 tys. kcal dziennie, choć przy pracy siedzącej wystarczy od 1,6 do 2,5 tys. kcal.

Nie marnowanie żywności i odpowiednia dieta może przynieść spore oszczędności finansowe. Według fachowców z Federacji Polskich Banków Żywności do kosza na śmieci przeciętnego Kowalskiego lądują, co miesiąc produkty spożywcze o wartości 20 - 45 zł.

Wystarczy wejść na internetowy portal www.dla handlu.pl by zapoznać się z cenami 50 najpopularniejszych produktów w sieciach handlowych największych miast. We Wrocławiu, Poznaniu czy w stolicy za koszyk popularnych produktów spożywczych w hipermarkecie Auchan zapłacisz 225-230 zł, a sklepach osiedlowych nawet kilkadziesiąt złotych więcej. Nie inaczej jest też w Rzeszowie.

Jednak centrale handlowe są raczej terenem niebezpiecznym, gdyż handlowcy stosują rozmaite sztuczki by omotać nas siecią rozmaitych promocji, jedynych okazji. Tak twierdzi Martin Limdstrom, światowej sławy ekspert psychologii biznesu., autor słynnej książki "Zakupologia. Prawdy i kłamstwa o tym, dlaczego kupujemy".

Autor radzi, że skuteczną obroną przed często nachalnymi zachętami do kupna niepotrzebnych rzeczy będzie przestrzegania paru zasad. Przede wszystkim powinniśmy wchodzić do marketu najedzeni, gdyż głód sprawia, że masowo wrzucamy do koszyka nadmiar produktów spożywczych. Powinniśmy też jeszcze w domu sporządzić listę niezbędnych zakupów i zrealizować je mimo gorących zachęt ze strony pań od licznych promocji.

Napraw przeciekający kran

Warto pamiętać, że każde 80 kropli na minutę kapiące z kranu to strata 25 litów wody na dobę

Jeśli zdecydujemy się używać prysznica zamiast urządzać kąpiel w wannie, zaoszczędzimy sporo litrów wody. Pod prysznicem zużyjemy około 15-30 litrów wody, zaś w wannie 100 litów i więcej.

Nie powiniśmy też lekceważyć przecieków muszli klozetowej, gdyż strumień o szerokości 0,5 cm powoduje utratę 300 do 500 litrów wody na dobę. Możemy również zamontować system do spuszczania wody w toalecie, dzięki któremu - w zależności od potrzeby - wybieramy niewielką lub większą ilość wody do spuszczenia.

Istotne jest obchodzenie się z naszym kranem w kuchni i łazience. Należy go dokładnie zakręcać i od razu uszczelniać wszelkie przecieki. Okazuje się, że każde 60 - 80 kropli/min kapiące z naszego kranu to strata 20 - 25 litrów na dobę.

Oszczędzajmy wodę podczas prania. Przede wszystkim nie należy prać pod bieżącą wodą, bo wtedy zużywamy jej w wielkich ilościach. Powinniśmy prać przy całkowitym wypełnieniu pralki, a także stosować zamaczanie bielizny zamiast prania wstępnego. Znaczące ilości wody możemy także zaoszczędzić w naszej kuchni. Przykładowo, zmywając naczynia należy odkręcać kran tylko wtedy, kiedy jest to rzeczywiście potrzebne, woda nie musi lać się szerokim strumieniem cały czas. Oszczędniej używajmy wody w trakcie pielęgnacji ogródka. Podlewanie ogródka wymaga 5-13 litrów wody na metr kwadratowy. Stosując zraszarki rozpryskujące mikrokropleki bardzo oszczędzamy wodę.

Z kolei perlator, to rodzaj sitka o drobnych oczkach, które mocuje się na końcu wylewki po to, by napowietrzało strumień wypływającej wody. Tradycyjny perlator ogranicza zużycie wody około 15 proc. Możemy też kupić perlatory zaprojektowane specjalnie z myślą o oszczędzaniu wody, które ograniczają jej wypływ z wylewki o 40 - 60 proc. a mimo to wydaje się, że z kranu wypływa jej tyle samo, bo do strumienia "dodano" tysiące drobnych pęcherzyków powietrza. Taka zmiana nie zmniejsza skuteczności mycia.

Z kolei zamontowanie liczników na wodę uświadomi nam ile i za jaką cenę wody zużywamy, więc zaczniemy oszczędzać. Zaś myjąc zęby nie trzymajmy otwartego kranu przez 3-4 minuty, starajmy się używać kubeczka. W miarę możliwości starajmy się wymienić starą pralkę na nowoczesną z elektroniczną regulacją zużycia wody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24