Obrońca Stali Stalowa Wola walczy o życie

Przyjaciół prosił, by tego nie nagłaśniać, ale apelu nie posłuchali kibice. Na ich apel do punktów krwiodawstwa ruszyła całą Polska.

- Kuba wygraj z nami ten mecz - płyną pozdrowienia z wielu miast.

Choroba pojawiła się niespodziewanie. Niby zwykła gorączka, która jednak długo nie ustępowała. Pierwsze, drugie, a potem kolejne badania i lekarska diagnoza, która każdemu podcięłaby nogi - ostra odmiana białaczki! Kuba jest w szpitalu.

Przeszedł już chemioterapię, czeka na kolejne dawki. Będzie przygotowywany do przeszczepu szpiku. Wszyscy są pewni, że młody piłkarz podejmie wyzwanie i wygra mecz z chorobą.

Jakub Ławecki jest wychowankiem Lublinianki. Grał również w Motorze Lublin, rezerwach Wisły Kraków, Szczakowiance Jaworzno i od przeszło 2 lat w Stali Stalowa Wola. W jesiennej rundzie rozegrał 12 meczów i strzelił 2 bramki. W 2006 r. zagrał mecz przeciwko Węgrom w młodzieżowej reprezentacji Polski. Teraz rozgrywa najważniejszy mecz. Pomóżmy mu go wygrać.

Pomogą wszyscy kibice

- Jesteśmy trochę w skomplikowanej sytuacji, bo przed świętami była u nas dziewczyna Kuby i przekazała jego prośbę, by chorobę zachować jak najdłużej w tajemnicy - mówi Dariusz Schlage, dyrektor ZKS Stal Stalowa Wola. - Powinniśmy uszanować jego apel, ale z drugiej strony przecież nie możemy czekać na rozwój sytuacji z założonymi rękoma.

Kubie teraz potrzebna jest krew. Będzie mu podawana codziennie, aż do przeszczepu. Zrozumieli to fani Stali, którzy wczoraj rano ruszyli do punktu krwiodawstwa. Zaapelowali też do innych kibiców o krew. Odpowiedziała cała Polska.

Krew oddają kibice z Mielca i Białegostoku, z Wrocławia, Chorzowa, Bielska-Białej i Gdańska.

- Zapominamy o kosie ze Stalą i idziemy oddać krew - odpisali kibice KSZO Ostrowiec, którzy nie sympatyzują ze stalowowolanami.

- Pomożemy Kubie na ile tylko będzie to możliwe. Dziś możliwe jest tylko podzielenie się z nim krwią i zrobimy to - zapewnia Tomek Wietecha, bramkarz i kapitan Stali.

Pomóżmy wygrać ten mecz

Jakub Ławecki jest w klinice w Lublinie i najlepiej w mieście nad Bystrzycą oddawać krew. Można to jednak zrobić w każdym innym punkcie krwiodawstwa. Oddając krew należy zastrzec, by pobrano ją z PŁYTKAMI.

Grupa krwi nie jest najważniejsza, a przy jej oddawaniu obowiązują tradycyjne zasady (dawca musi być zdrowy, nie może być pod wpływem alkoholu, po silnych lekach, w trakcie okresu itd.).

Bardzo ważne jest, by po oddaniu krwi dla Kuby, wysłać zaświadczenie (wystarczy fax) do Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku SPSK nr 1, ul. Staszica 11, 20-081 Lublin, tel 081-534-468. Trzeba zaznaczyć, że jest to krew dla Jakuba Ławeckiego.