Obwodnica

Prace, które rozpoczęły się we wrześniu ub. roku trwały około 12 miesięcy.. Jak podkreśla zarząd powiatu, dzięki obwodnicy centrum miasta zostanie odciążone od ruchu kołowego. Nie wykluczone. że nowy ciąg komunikacyjny będzie miał wpływ na rozwój firm działających w Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Plan budowy obwodnicy przygotowano jeszcze w 1999 r. Trzy lata trwało przygotowanie projektu i zbieranie pieniędzy. W tym czasie starostwo uzyskało zgodę na dofinansowanie unijne. Jednak problemem było znalezienie ok. 670 tys. euro stanowiących wkład własny. - Te pieniądze otrzymaliśmy m.in. z ministerstw - infrastruktury i gospodarki, 600 tys. zł przekazało na ten cel miasto. To był trudny etap i bardzo czasochłonny - podkreśla starosta mielecki, Józef Smaczny. Zarząd Mielca pozyskał także dotacje unijne, dzięki którym wykonana zostanie miejska część inwestycji.
Jeszcze do niedawna niemal cały transport materiałów i produktów odbywał się za pomocą kolei i samolotów. Samochodami wożono zaledwie 5 proc. towarów. - Teraz te proporcje się odwrócą. Obwodnica jest warunkiem koniecznym by miasto mogło normalnie funkcjonować - mówi prezydent miasta, Janusz Chodorowski. Do zakończenia inwestycji pozostało wykonanie odcinków obwodnicy, które buduje miasto.
Gratulacje inwestorom i wykonawcom złożył w piątek przedstawiciel Komitetu Integracji Europejskiej, który w imieniu UE nadzorował wykorzystanie pieniędzy z Brukseli. - Nie możecie tej wiedzy zaprzepaścić. Należy ją wykorzystać w walce o kolejne dotacje - podkreśla Rafał Szakalinis z KIE.