Miejscowości gminy Dubiecko, zwłaszcza położone blisko Sanu, to pod względem turystycznym najbardziej atrakcyjny rejon powiatu przemyskiego. I właśnie te walory chcą wykorzystać władze gminy i wójt. Innego rozwiązania nie ma. Bo w górzystym i pagórkowatym terenie, czyli większości gminy, nie będzie ani wielkiego rolnictwa, ani przemysłu.
- Końcowa faza przygotowań do poprawy infrastruktury turystycznej to jeden z sukcesów obecnej kadencji - mówi wójt Blecharczyk.
Wśród innych wymienia remonty na sporej ilości dróg. Wykonane samodzielnie lub wspólnie z powiatem przemyskim. Ponadto modernizacja szkół i budynków komunalnych. Udało się je wykonać po niższych kosztach, dzięki zatrudnianiu mieszkańców w ramach robót publicznych i interwencyjnych.
Porażki?
- Nie zrealizowaliśmy tematu wodociągów. Z powodu dwóch głównych przyczyn. Pierwsza to przeszkody terenowo - środowiskowe, spora część obszarów jest objęta ochroną przyrodniczą. Druga przeszkoda to niechętne postawy niektórych osób - twierdzi wójt.
Jak mieszkańcy oceniają wójta. Niektórzy twierdzą, że zbyt mało energicznie zachęca inwestorów branży turystycznej do wykorzystywania walorów gminy.
- Ciągle za mało jest u nas hoteli, pensjonatów i turystycznej infrastruktury. Choć coś się zaczyna dziać to zdecydowanie za mało, jak na taką. Turyści nie ma gdzie i na co tracić u nas pieniędzy a mieszkańcy nie mają na czym zarabiać - mówi mieszkaniec Dubiecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
